Czytaj też: Ból po rozstaniu, czyli zespół złamanego serca. Dzięki tęsknocie łatwiej nam docenić to, co ważne. Czasem dopiero rozłąka uświadamia nam, jak wiele dla nas znaczy obiekt tęsknoty. To ona właśnie, podkreśla czy uświadamia rolę, jaką w naszym życiu pełni ta konkretna relacja lub miejsce. Szczepionka na poczucie

Rozstania często są trudne. Jest ciężko, ale niektórym jest ciężej. Niektórzy czują się jakby umarli, albo chcą umrzeć. Dla osób z zaburzeniem borderline, czy takich wrażliwych na odrzucenie rozstanie może być wydarzeniem “traumatycznym”. Szczególnie, jeśli to nie one zakończyły związek. Choć nawet, jeśli one to zrobiły, często i tak czują się porzucone. Według klasyfikacji diagnostycznej DSM 5 zaburzenie stresowe pourazowe (PTSD) diagnozuje się w sytuacji: Narażenie na śmierć lub groźbę śmierci, poważny uraz lub przemoc seksualną, doświadczenie tego, bycie naocznym świadkiem, dowiedzenie się, że bliski członek rodziny lub bliski przyjaciel doświadczył czegoś takiego, powtarzane lub bardzo duże narażenie na nieprzyjemne szczegóły wydarzenia traumatycznego (np. policjanci stale widzący krzywdzone dzieci, ratownicy zbierający ludzkie szczątki). Co jednak, jeśli osoba tak boleśnie przeżywa rozstanie, że decyduje się na próbę samobójczą lub pragnie śmierci i ostatkiem sił udaje jej się przed tym powstrzymać ? Co jeśli doświadcza szeregu innych objawów stresu traumatycznego ? PTSD? Ostre Zaburzenie Stresowe? Trzymając się DSM 5, trzymając się nauki, zdiagnozowalibyśmy zaburzenia adaptacyjne, ponieważ jak czytamy w DSM objawy mogą być te same zarówno w PTSD jak i zaburzeniu adaptacyjnym. Zasadniczą różnicą będzie przyczyna, w PTSD, czy ostrym zaburzeniu stresowym mogą to być wyłącznie śmierć, zagrożenie śmiercią, poważny uraz, przemoc seksualna w zaburzeniu adaptacyjnym też rozstanie, bankructwo, cokolwiek innego. “Trauma” Rozstania Mimo to łatwiej mówić mi w tym kontekście o traumie niż o “problemie z adaptacją”. Chyba przyznacie mi rację? Wyobraź sobie, że co wieczór boisz się zasnąć, bo o 2 w nocy zacznie ci się śnić, że wchodzisz do waszej wspólnej sypialni a tam oni, nadzy, uprawiają dziki seks tak namiętny, że nawet cię nie zauważają. Ty zamierasz, nie możesz się ruszyć z miejsca, patrzysz, łzy ciekną ci po policzkach, w końcu tamci zauważają, że nie są sami, że patrzysz. Odwracają się i śmieją ci się w twarz. Budzisz się w kałuży lepkiego potu. Lęk Pierwotny Wyobraź też sobie, że od dzieciństwa porzucano cię wielokrotnie albo tak mocno, że nie wierzysz już że zasługujesz na miłość, albo nigdy w to nie wierzyłeś/aś. W końcu, ostatkiem sił, albo na łeb na szyję- nie ma to znaczenia- wchodzisz w związek. Wierzysz, że On/a cię uratuje, że wreszcie wyliżesz swoje rany i one się zabliźnią. Mimo tego, że gdzieś pod skórą wciąż czai się twój dziecięcy lęk: Lęk dziecka, które boi się, że jak wróci do domu to zaraz się dowie, że jest nic nie warte, bo przecież ma bałagan w pokoju. Lęk dziecka, które żegna ojca, który wyjeżdża na chwilę, a potem go nie ma bardzo długo, a dziecko nie wie dlaczego. Lęk dziecka przed wstydem, bo rodzic będzie pijany przy koleżankach. Lęk dorastającej dziewczyny, że rodzic powie “dziewczyna pijana dupa sprzedana” przy jej nowym chłopaku. Lęk, że rodzice odkryją odmienną orientację seksualną swojego dziecka i przestaną je kochać. Lęk dziecka, które siedzi w szafie, bo ojciec bije matkę. Lęk dziecka, które nigdy nie miało któregoś z rodziców, abo żadnego z nich, albo byli tylko połowicznie obecni (praca, choroby psychiczne, uzależnienia). Bo dziecko wrażliwe w tej sytuacji się obwini. To ja mam skazę, to mnie nie można kochać, to mnie rodzic nie chce. To ze mną jest coś nie tak. Niezależnie od sytuacji. Nawet kiedy wydaje się to dla nas, dorosłych oczywiste, dzieci obwiniają siebie. No i taka osoba jest w związku, często przez cały okres jego trwania się boi. Najmniejszy szelest (podejrzenie porzucenia) a on/a już podskakuje, już się załamuje. No i teraz wyobraźcie sobie, że w końcu naprawdę zostaje porzucona, porzucony. Często taka osoba czuje się dokładnie jak wtedy, kiedy była małym dzieckiem, dlatego to takie trudne. Znowu siedzi zapłakane w tej szafie, ojciec leje matkę, mama krzyczy: błagam przestań (emocje są te same, samotność i bezradność tak samo bezbrzeżna). Objawy PTSD To niektóre z objawów PTSD i ostrego zaburzenia stresowego (w tym drugim wymienionym zaburzeniu objawy trwają do miesiąca). Ponownie Przeżywam Rozstanie, Zdradę Traumatyczne wydarzenie jest nieustannie przeżywane ponownie Osobie przypomina się moment, kiedy dowiedziała się, że związek się kończy, albo staje jej przed oczami obraz zdrady. Intensywne nieprzyjemne sny, o zdradzie, o rozstaniu, tak straszne, że osoba budzi się z krzykiem, płaczem, zlana potem i boi się kontynuować sen. Nagłe wspomnienia, bardzo wyraźne byłego partnera, partnerki, które zupełnie wyprowadzają z równowagi. Może być uczucie nierealności świata, lub uczucie tracenia gruntu pod nogami, walenia się świata. Każde przypomnienie ex (zobaczenia zdjęcia, poczucie perfum, dostanie smsa) doprowadza do poważnego stresu, rozpaczy, wściekłości, poczucia beznadziei, depresji. Przypomnienie rozstania, porzucenia wywołuje objawy z ciała (ból brzucha, głowy, mdłości, drżenie, gorąco). Czasami to ponowne przeżywanie, czy nawracające sny trwają naprawdę długo, u niektórych bardzo długo. Nie wiem ile dokładnie, bo będzie to zależało od danej osoby i od tego co dokładnie z tym zrobi. Nie chcę już czuć tego bólu Uporczywe i wytężone działania mające na celu unikanie stresujących, związanych z traumą bodźców Kiedy tylko przychodzi myśl o rozstaniu, czy wracają emocje odwraca od nich uwagę. Może to robić również za pomocą seksu, jedzenia, używek, wydawania pieniędzy. Robi wszystko, by nie czuć i nie myśleć o tym potwornym bólu. Unika wspólnych znajomych lub całkiem zrywa z nimi relacje, kasuje wspólne zdjęcia, wraca inną drogą do domu (nie tą, którą chodzili razem). Nigdy nikogo nie poznam Negatywna zmiana przekonań i nastroju, która rozpoczęła się i pogorszyła po przeżyciu traumy Jeśli rozstanie było szczególnie trudne: na przykład osoba przyłapała ukochanego w ich wspólnym łóżku z kochanką, albo błagała partnera, by jej nie zostawiał, może nie pamiętać części wydarzeń. Nawet w takiej sytuacji często siebie obwinia za rozpad związku i spowodowanie rozstania. Jest przekonana, że już nigdy nikogo nie pozna i zawsze będzie sama. Nic dziwnego, że jest w poważnym kryzysie i cierpi z powodu silnych negatywnych emocji. Często izoluje się od ludzi, czuje się wyalienowana. Ma stany depresyjne, trudno jej odczuwać przyjemność i nie zajmuje się aktywnościami, które mogłyby dostarczyć pozytywnych doświadczeń. Bezsenność, Pustka, Lęk Powiązane z traumą zmiany w pobudzeniu i reaktywności, które rozpoczęły się lub pogorszyły po traumie Osoby z cechami zaburzenia osobowości z pogranicza mają wiele cech, które występują również w PTSD. Jednak po ciężkim rozstaniu te cechy często się nasilają. Silne emocje mogą całkowicie wymknąć się spod kontroli. Złość stanie się wściekłością, a potem furią. Pustka nie pozwoli usiedzieć w miejscu i doprowadzi osobę do lekkomyślnych, a nawet samodestrukcyjnych czynów. Może też pojawić się stały strach, niepewność siebie, problemy z koncentracją, snem. Po rozstaniu mogą bez opamiętania szukać nowego partnera, albo nawiązywać przypadkowe relacje seksualne, jeść, pić alkohol, dokonywać samouszkodzeń, wrócić do szkodliwych zachowań, które już były pod kontrolą. Wszystko, by choć na chwilę przerwać swój ból. Dodatkowa Diagnoza? Nie twierdzę, że należy diagnozować dodatkowo PTSD u osób z zaburzeniem borderline, które się rozstały. Absolutnie nie należy tego robić. Mówię, że sytuacja jest poważna. Powinniśmy się trzymać kryteriów diagnostycznych i diagnozować zaburzenie adaptacyjne. Warto je diagnozować, by podkreślić jak w ciężkim stanie jest aktualnie osoba. Oczywiście jeśli spełnia kryteria. Osoba, która jest bardzo wrażliwa na odrzucenie, która przeżywa drobne odrzucenia bardzo silnie, dostrzega odrzucenia w sytuacjach, gdzie inni ich nie widzą, kiedy doświadczy poważnego odrzucenia przeżywa bardzo silny wstrząs i potrzebuje wsparcia i zrozumienia. Rozstanie najgorszym doświadczeniem w życiu Myślę, że dla niektórych osób mogę zaryzykować twierdzenie, że rozstanie było wręcz najtrudniejszym dla nich wydarzeniem w życiu. Znam żołnierzy, którzy mówili, że krwawe doświadczenia wojenne to był pikuś w porównaniu z rozwodem. Znam też takich policjantów, ratowników, znam kobiety, które ratowały ludziom życie narażając własne i przechodziły nad tym do porządku dziennego, ale rozstanie rozwalało je zupełnie. Myślę, że to wynika właśnie z tych wczesnych doświadczeń, że na takie wydarzenia możemy reagować emocjami dziecka. Żałoba po rozstaniu Po rozstaniu można przeżywać żałobę, jak po każdej stracie. Kübler-Ross wyróżniła pewne etapy, które trzeba traktować bardzo orientacyjne. Ta teoria została wielokrotnie skrytykowana, podaję ją jednak, bo jest znana i chciałabym ją wyjaśnić. Poza tym przydała mi się osobiście i widziałam jak pomaga ludziom zrozumieć pewne nieoczywiste emocje, które przeżywają po utracie kogoś bliskiego. Nie traktujmy tego jako etapów! tylko jako wskazówki, że pewne emocje i zachowania mogą, ale nie muszą wystąpić, tylko jako pewne wyjaśnienia, opisy sytuacji! Zaprzeczanie Czyli nie zgadzasz się na rozstanie. Nie wierzysz, że zostałaś, zostałeś porzucony, zdradzony. Przeżywasz szok, odrętwienie. Możesz zachowywać się, jakby nic się nie stało. W przypadku zdrady, nie dostrzegasz jej i uczestniczysz w trójkącie, ty, partner/ka i trzecia osoba. Gniew Na tym etapie wiesz, że rozstanie jest faktem i możesz czuć gniew, złość, wściekłość. Okazujesz go, albo przeżywasz wewnętrznie. Możesz regulować emocje za pomocą używek “ruszyć w miasto”, robić dzikie awantury byłemu partnerowi, partnerce. Być może twój gniew skupi się na trzeciej osobie miłosnego trójkąta i nie zdołasz się powstrzymać, by nie dzwonić i nie gnębić tej osoby w jakiś sposób. Możesz ich śledzić, wysyłać nienawistne wiadomości, robić różne rzeczy, które w dalszej perspektywie ci zaszkodzą. Irracjonalność tych emocji nie ma znaczenia, tak samo możemy być wściekli na osobę zmarłą. Oczekiwanie od emocji, żeby były sensowne, to jak oczekiwanie od jaskiniowca, żeby robił inwentaryzację włóczni i krzesiwa na ipadzie. Targowanie się (negocjacja) Obiecujesz byłemu/ byłej, sobie, czy Bogu (sile wyższej) poprawę, wszystko, byle tylko odzyskać swój związek. Nawet, jeśli to ciebie zdradzono w najgorszy z możliwych sposobów błagasz i przysięgasz, że się zmienisz. Możesz też prosić los, czy Boga o to, by zesłał ci kogoś nowego, by ukoił twój nieskończony ból. Depresja Zamykasz się w sobie, izolujesz od świata, albo przeciwnie, jeśli masz tendencje do picia, brania narkotyków, jedzenia, czy przypadkowego seksu to odreagowujesz w ten sposób. Jednak, kiedy wracasz do domu na ranem, nadal czujesz głęboki smutek. Akceptacja Teoretycznie kiedy pogodzimy się z rozstaniem, na końcu naszej drogi powinna nastąpić akceptacja. Jednak nie każda osoba z zaburzeniem osobowości potrafi być sama. Wiele osób z zaburzeniem borderline ma cechy innych zaburzeń osobowości. Są takie osoby, które wchodzą z jednego związku w drugi. Nie potrafią dotrzeć do fazy akceptacji o własnych siłach. Badania wskazują że od 16 do % może mieć zależne zaburzenie osobowości, którego jedną z cech jest: gwałtowne poszukiwanie nowych związków, jako źródeł opieki i wsparcia, gdy bliskie związki się kończą. Krytyka Teorii Żałoby Kübler-Ross Dokładna krytyka teorii Ross z wieloma dodatkowymi wskazówkami w artykule: Cautioning Health-Care Professionals: Bereaved Persons Are Misguided Through the Stages of Grief. Główne wnioski: powyższa teoria jest uproszczona, ludzie bardzo różnie przechodzą żałobę (co się z nimi dzieje i jak długo). pasywny model, nie pokazuje, co osoba może zrobić, by sobie poradzić ze stratą. skomplikowana natura radzenia sobie z utratą, nie bierze pod uwagę na przykład tego, że czasami unikanie realności śmierci (myślę, że można to przełożyć na inne unikanie) pomaga odzyskać siły do radzenia sobie. kiepsko skonceptualizowana, te “etapy” to zarówno emocje, myśli jak i zachowania, np. depresja: jak to rozumieć? czy to doły? czy kliniczna depresja? czy dystymia? sugerowane płynne przechodzenie z etapu do etapu, absolutnie tak nie jest, to wszystko może być równie dobrze chaosem, może się mieszać możemy się cofać do “faz” poprzednich, pewne objawy mogą nie wystąpić Kübler pisze w swoich opracowaniach, a za nią mówią to specjaliści od żałoby, że złość jest koniecznym etapem żałoby i że im bardziej ją czujemy tym bardziej się uzdrowimy (Stroebe, 2017). Choć faktycznie często czujemy złość podczas żałoby nie zawsze towarzyszą nam te emocje. Przypominają mi się od razu te częste porady, żeby “uwalniać złość” – na przykład waląc w poduszkę, czy worek treningowy- jako radzenie sobie ze złością. To też już dawno obalono- że tak naprawdę wzmaga agresję, a mimo to wciąż radzi się ludziom by tak robić. nie branie pod uwagę innych stresorów które wpływają na sytuację (np. nowe role życiowe, zmiany w życiu- choćby finansowe, zdrowie itp). brak odniesienia do kontekstu kulturowego i społecznego – tutaj są oczywiście ogromne różnice, choćby w zależności od tego czy ktoś jest wierzący, czy ktoś ma wsparcie, czy cała rodzina i w jaki sposób przechodzi tę stratę. Model Dwutorowy Radzenia sobie ze stratą Według teorii Stroebe i Shut, proces wychodzenie z żałoby jest dwoisty. Cały czas przechodzimy ze skupienia na tym co straciliśmy (radzenie sobie zorientowane na stratę, loss-orientation) do koncentracji na ruszeniu naprzód (radzenie sobie zorientowane na zmianę restoration-orientation). Raz będziemy się konfrontować z bodźcami które nam przypominają o utracie, a raz będziemy ich unikać, będzie to dynamiczny proces, a nie oddzielone od siebie etapy. Według tej teorii owszem musimy się skonfrontować ze stratą, nie możemy udawać nic się nie stało, ale wymaga to dawkowania. Nie możemy robić tej konfrontacji na chama kosztem siebie. Różne Reakcje są Normalne Kiedyś uważano również, że osoby które nie cierpią w żałobie, to są osoby, które po prosty “wypierają problem” (sic!- tak można udowodnić wszystko), teraz wiadomo, że tak nie jest. Po prostu są różni ludzie i różne sytuacje. Jeśli ktoś opiekował się osobą chorą wiele lat, nic dziwnego, że może czuć ulgę, że osoba nie cierpi, że ja już mogę odzyskać wolność to pierwsze, które przychodzą do głowy. Gorzej z danymi jeśli chodzi o rozstania, tutaj najwięcej artykułów i badań naukowych dotyczy wpływu rozwodów na dzieci 🙁 Dlatego w tym artykule piszę tak dużo o utracie, kiedy ktoś umiera, po prostu brakuje innych danych 🙁 Wiem jednak, że choćby osoby, które były w toksycznym związku również mogą się cieszyć, że w końcu uwolniły się z niego. Osoby o przywiązaniu unikającym też zwykle szybko dochodzą do siebie, albo przynajmniej szybko zamykają za sobą drzwi powrotu. No dobra, ale my nie o tym przecież, my czytamy ten artykuł bo jesteśmy w sytuacji, że pęka nam serce. OK tylko pamiętajcie, że po drugiej stronie, wasz partner może być w zupełnie innych emocjach. Przeżywam rozstanie i czuję, że nie wytrzymam Co mam zrobić? Ehh, to strasznie trudne pytanie. To zależy. Mogę odpowiedzieć na to pytanie wyłącznie z punktu widzenia DBT. Pamiętajcie proszę nie jestem psychologiem np. katolickim, jestem psychologiem który pracuje w nurcie dialektyczno-behawioralnym. Moje porady, opinie i ćwiczenia zawsze są z nurtu Terapii Poznawczo Behawioralnych. Nie dziwcie się więc, że nie będę wam kazała cierpieć dla dzieci, skoro badania naukowe pokazują, że lepiej jest tego nie robić (również dla dzieci). Robię tak bo kieruję się nauką. Wy możecie chcieć się kierować wiarą. Macie do tego pełne prawo! Każdy ma prawo do własnych wartości. Wracając Walczyć czy nie walczyć? Czasami jest jeszcze takie pytanie do zadania. Nie godzimy się z rozstaniem i zastanawiamy, czy możemy odzyskać daną osobę. Jednak najpierw zastanów się czy warto? Zastanów się, czy naprawdę kochasz tę osobę i czy ta MIŁOŚĆ JEST UZASADNIONA. W encyklopedii emocji o miłości wyjaśniłam (artykuły aktualizuję) jak czujemy miłość. Jakie to emocje, zachowania i kiedy są uzasadnione. Najpierw przeczytaj więc artykuł o emocji miłości i zastanów się, czy to uczucie, do tej osoby jest efektywne. W skrócie, czy poprawia twoje życie- tak w DBT to takie proste. Chcę walczyć. Tutaj nie zależy to tylko od Ciebie. Po pierwsze musisz na pewno zapytać drugiej osoby, czy masz szanse. Jeśli powie, że nie- zaakceptować odpowiedź. Jeśli odpowie, że tak- zapytać co dokładnie masz zrobić. Bardzo dokładnie, tak dokładnie jak w językach miłości. Proszę nie bawmy się w “mówi nie, ale myśli tak” po pierwsze nie zgadzam się na czytanie w myślach (to jest zniekształcenie poznawcze). Natomiast jeśli faktycznie wcześniej już były takie sytuacje, że osoba ta sugerowała, kazała się domyślać, to ja się nie podejmuję w artykule na blogu mierzyć z tak skomplikowaną sytuacją. Podstawą jakiejkolwiek relacji między dwojgiem ludzi MUSI BYĆ komunikacja, taka wprost, bez ogródek i ściem, czy aluzji i wykrętów. Nie chcę walczyć, to koniec. Wtedy przechodzimy do tego o czym pierwotnie gadaliśmy (mam nadzieję, że mój coraz bardziej luzacki styl pisania wam nie przeszkadza, jeśli tak, proszę dajcie znać w ankiecie). Wracamy do cierpienia. Bo jeśli przechodzicie rozstanie bezboleśnie, to nie wiem co wy tutaj robicie? Chętnie się dowiem- napiszcie w komentarzu. Duma, Strach i Miłość Wrócę jeszcze do punktu nr 1. dużo osób ma problem z walczeniem o związek, czy miłość (a nawet relacje z przyjaciółmi) z powodu dziwnie pojętej dumy. Sporo osób ma też kłopot z wyrażaniem uczuć z lęku i wstydu, czują się wtedy nagie, bezbronne, wystawione na zranienie. Bez wątpienia, kiedy odsłaniamy swoje uczucia, mówimy: kocham Cię i nie mogę bez Ciebie żyć, daj mi szansę, podejmujemy ryzyko. Faktycznie nie wiemy, co zrobi druga osoba, może powie: jest już za późno, albo jeszcze gorzej wyśmieje nas. Jeśli uważacie, że lepiej zamieniać swoje serce w dumny kamień: „Pokochaj cokolwiek, a twoje serce z pewnością odczuje ból, a może nawet zostanie złamane. Jeśli chcesz mieć pewność utrzymania serca w stanie nienaruszonym, nie wolno ci go ofiarować nikomu. Otul je ostrożnie swoimi hobby i odrobiną luksusu, unikaj wszelkich komplikacji, zamknij je bezpiecznie w szkatule lub trumnie własnego egoizmu. Ale w tej szkatule – bezpieczne, w ciemności, w bezruchu, bez powietrza – ono się zmieni. Nie będzie złamane, nie, ono stanie się nie do złamania, nieprzystępne, zatwardziałe… Jedynym miejscem poza Niebem, gdzie możesz być doskonale zabezpieczony przed wszystkimi niebezpieczeństwami… miłości, jest Piekło“ Lewis To Koniec Cierpisz, wyjesz do księżyca, twój świat się rozpada, czujesz się najgorzej w życiu. Być może jeszcze w dodatku nikt cię nie rozumie, bo plotą bzdury🤦‍♀️, albo sam/a sobie tak mówisz: jeszcze się zakochasz nie raz 🤬 (czyli co z tego, że ciebie rozrywa na kawałki, przecież to jakieś śmiechy były). tego kwiatu to pół światu ☠️ (uwielbiam się pastwić nad tym badziewiem) Dla ciebie ta osoba była absolutnie wyjątkowa na świecie, jedyna w swoim rodzaju, ale co ty tam wiesz, przecież takich jest na pęczki, no nie znasz życia po prostu. nie martw się? 💣 (spoko, a jak to się robi? ludzie ćwiczą miesiącami, a czasami latami, by zmniejszyć ilość martwienia w swoim życiu, więc takie porady to jak powiedzenie komuś kto przytrzasnął sobie palec w leżaku, uciął go, jedzie na SOR, wyje z bólu, nie wie czy będzie kolejka, czy zdążą mu przyszyć ten palec, a my mu na to, stary, weź się bardziej w garść, no naprawdę, nie martw się⇒ tak sorry, ale to jest adekwatne porównanie (pamiętacie żołnierzy, którzy mówili, że najtrudniejsze są rozstania? są osoby wrażliwe na odrzucenie, które cierpią straszliwe katusze). daj spokój, on/a nie była ciebie warta 💥 (fantastycznie, czyli nie dość, że komuś smutek i tęsknota rozrywa bebechy, to jeszcze dodajmy wstyd, że ktoś wybrał osoba, która była do bani i właściwie jest przygłupem/idiotką, że się w ogóle w związek zaangażował z tą osobą. to powyżej może występować w wielu formach, oczywiście mowa o INWALIDACJI, UNIEWAŻNIENIU, UNIEWAŻNIANIU, odwrotnością tego będzie UWAŻNIENIE, WALIDACJA, UPRAWOMOCNIENIE, UPRAWOMOCNIENIE Uprawomocnienie to absolutny początek poradzenia sobie z jakimkolwiek problemem. Więc powiedz sobie tak, faktycznie teraz jest mi ciężko. To dla mnie trudne chwile. Dzięki temu zobaczysz problem (ból rozstania) w całej okazałości, we wszystkich jego przejawach w każdy obszarze swojego życia. Dopiero wtedy możesz coś z tym zrobić. Jak widzisz z tego artykułu, nie wiadomo jak długo potrwa ból. Nie ma tutaj reguł, ani zasad. Możesz czuć różne emocje i zachowywać się mniej lub bardziej chaotycznie. Możesz przechodzić od etapów pogodzenia się ze swoją stratą do łkania w poduszkę. Jeśli trwa to bardzo, bardzo długo zastanów się, czy tęsknisz za nią, za nim, czy po prostu doskwiera ci samotność? Leczenie ran po rozstaniu Poszukaj wsparcia, wśród rodziny, przyjaciół. Jeśli nie masz takich możliwości, to w ośrodku interwencji kryzysowej, lub znajdź psychologa, terapeutę. Samotność szkodzi, to akurat jest pewne! Jeśli jest totalnie tragicznie zrób diagnozę, sprawdź, może masz zaburzenie osobowości? Tak samo jeśli Twoja samotność się przedłuża, jeśli z powodu traumy rozstania jesteś sam/a latami. Szukaj pomocy, warto się tym zająć i pracować nad lękiem nad porzuceniem. Nie zrobisz tego sam/a. Nie ignoruj myśli samobójczych, zwróć się po pomoc! Poniżej artykuły w których zebrałam metody, które znam i mogą pomóc: Radykalna akceptacja, czasami jest ciężko Jak radzić sobie z bólem Umiejętności przydatne w Kryzysie Kryzys raz jeszcze Na początek, kiedy mamy złamane serce Kolejne etapy leczenia serca, kiedy chcemy podsumować i zakończyć związek w sobie na razie nic innego nie przychodzi mi do głowy źródła: Stroebe, M., Schut, H., & Boerner, K. (2017). Cautioning Health-Care Professionals. Omega, 74(4), 455–473. doi: Stroebe M, Schut H. The dual process model of coping with bereavement: a decade on. Omega (Westport). 2010;61(4):273-89. PubMed PMID: 21058610.

Jest kilka rzeczy, które mogą go zdradzić. Jeżeli Twój facet robi te 7 rzeczy – nie traktuje cię poważnie. 1. Nie zaprasza cię na randki. Rozmawiacie, flirtujecie, całuje się, jednak on nigdy nie zrobi kolejnego kroku – nie zaprosi cię na randkę z prawdziwego zdarzenia – najwidoczniej się tego boi. Szkoda Twojego czasu.

Katarzyna Glinka największą popularność zdobyła dzięki roli Kasi w serialu TVP "Barwy szczęścia". Choć aktorka nie może narzekać na zainteresowanie swoją osobą, to stara się utrzymywać życie prywatne z dala od mediów. Od lat gwiazda związana była z Jarosławem Bienieckim, z którym przed dwoma laty doczekała się syna Leona. Para sporadycznie pokazywała się razem na imprezach branżowych i pokazywała urywki ze swojego codziennego życia w mediach Katarzyna Glinka bardzo stara się, aby media nie pisały o niej w kontekście życia prywatnego, to od dłuższego czasu pojawiały się informacje o rzekomym kryzysie w związku aktorki. Przez dłuższy czas celebrytka zaprzeczała doniesieniom, ale w końcu potwierdziła, że tej relacji już nie ma. Dalsza część artykułu pod materiałem wideoZobacz także: Wywiad Fabijańskiego: kulisy, konsekwencje i oświadczeniaKilka dni temu to "Super Express" poinformował, że Katarzyna Glinka zerwała zaręczyny z Jarosławem Bienieckim. Ich bliska osoba miała przekazać, że aktorce zależało na stabilnym życiu, którego nie miała u boku koniec. Rozstali się. Kasia mocno przeżyła rozpad swojego pierwszego małżeństwa, chciała mieć prawdziwą rodzinę, stabilizację i partnera, który pomoże w wychowaniu jej starszego syna Filipa i będzie oddanym tatą dla Leo. Naprawdę mocno się rozczarowała. Ona chciała stabilnego życia, ale nie wyszło - sobotę Kasia na Instagramie opublikowała pierwsze zdjęcie od informacji o rozstaniu. Wygląda na to, że wyjechała odpocząć nieco nad polskim morzem. Aktorka w beżowej szmizjerce, wpatrując się w niebo, pozuje na piasku. Największą uwagę zwrócił sugestywny podpis:Piękne słońce przede mną... Dobrego dnia dla was - napisała Glinka pod komentarzach pojawiło się kilka słów wsparcia od jej fanów: Kasiu z całego serca, wytrwałości w swoich decyzjach, jakże trudnych; Jesteś dzielną i piękną kobietą. Dużo szczęścia i samych pogodnych dni - wspierali ją że jeszcze kiedyś się do tego odniesie?Oceń jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze Kaufladzie w Świdnicy cukier wykupiony ,100 metrów dalej w intatmache stoi cała paletą cukru po nikt nie kupuje🙈Ludzie opamiętajcie się to wy to wszytko napędzacie😔ciągle ten ekshibicjonizm emocjonalny wśród celebrytów. Przecież w większości przypadków są dzieci........Jeżeli w dwóch kolejnych związkach rozstanie następuje krótko po urodzeniu dziecka, to winna jest oczywiście kobieta. Należy się zastanowić, co dzieje się po tych porodach, np. co zmienia się w jej zachowaniu na taką niekorzyść. A taka miłość była. Kolejny przykład tego że na insta ludzie pokazują nieprawdę "Aktorka w beżowej szmizjerce..." - w BEŻOWEJ!??? Kolor BEŻOWY - jasna, żółtawobrązowa barwa; kolor mlecznej kawy!Najnowsze komentarze (97)W pewnym wieku nadmiar słońca może zaszkodzić. Wysusza skórę i grozi cieszmy się! dzieci przybywa, obowiązek Polki Patriotki spełniany rzetelnie, dzieci się jakoś wyżywi, a dochody wystarczające na aktorskie hobby zarobi..., potem ZUS i płacz, że ciężko, taki przekombinowany światek..., to nie ułomność rozumu każe dywersyfikować wsparcie dla dzieci, to ukrywana ewolucyjna cecha rodzicielstwa, ma główny cel, zabezpieczenie potomstwu szansy na dobre życie, aktorek jest ogrom, ile ma tyle, że są szczęśliwe razem z pociechami? a faceci? bogaty facet, który ufa kobiecie? aktorce? w kraju pełnym czarów! wiary w cuda? nie wierzcie poetom...czyli polski standard, każde dziecko z innym facetem, może sie z Wendzikowską zaprzyjaźnić tez się zastanawiam nad sensem moje związku. Kiedyś wszystko robiliśmy na pół- sprzątanie, gotowanie, no wszystko. Od kiedy facet zmienił prace i zarabia więcej( chociaż koszta tez są większe, wiec nie widać tej kasy) to jest dramat. Ja muszę robić wszystko sama. Nie dość se koło dzieci robię ja, zajmuje się 150m2 domem sama, to jeszcze skręcam meble, maluje, wierce… a na koniec usłyszę, ze ogródek mogłabym wyplewić. Ostatnio usyszlalam, jak rozmawiał z kolega i mówi, ze nie ja nic nie robię „bezinteresownie” 🫣 Gdzie ci prawdziwi mężczyźni ?!Ja tez się zastanawiam nad sensem moje związku. Kiedyś wszystko robiliśmy na pół- sprzątanie, gotowanie, no wszystko. Od kiedy facet zmienił prace i zarabia więcej( chociaż koszta tez są większe, wiec nie widać tej kasy) to jest dramat. Ja muszę robić wszystko sama. Nie dość se koło dzieci robię ja, zajmuje się 150m2 domem sama, to jeszcze skręcam meble, maluje, wierce… a na koniec usłyszę, ze ogródek mogłabym wyplewić. Ostatnio usyszlalam, jak rozmawiał z kolega i mówi, ze nie ja nic nie robię „bezinteresownie” 🫣 Gdzie ci prawdziwi mężczyźni ?!Dwa falstarty ... Dzieci męża zdradzała a teraz to spotkało ją samą. Kto promuje aktorki durnowatych serialików albo w ogóle bardzo słabych filmów. Facet fajny, stylowy, może jednak popracują nad związkiem ale dlaczego na naszych oczach ??Kto promuje aktorki durnowatych serialików albo w ogóle bardzo słabych filmów. Facet fajny, stylowy, może jednak popracują nad związkiem ale dlaczego na naszych oczach ??Kto promuje aktorki durnowatych serialików albo w ogóle bardzo słabych filmów. Facet fajny, stylowy, może jednak popracują nad związkiem ale dlaczego na naszych oczach ??Czy ktoś jeszcze pracuje nad związkiem, nad tym aby go odbudować, poprawić , uratowac ???? Czy tylko jak coś nie pyknie to od razu rozstanie ....?
Pewnie nie ma osoby, która po rozstaniu, która nigdy nie zadała sobie pytania jak odzyskać faceta, dziewczynę czy po prostu ex. Chociaż należę do osób, które uważają, że związków przede wszystkim nie należy psuć, to wiem, że nie zawsze tak się da. W teorii wszyscy są sprytni i przenikliwi, ale tam gdzie do głosu dochodzą Co czuje narcyz po rozstaniu ?Problemy po zerwaniu z narcyzemCzy to była w ogóle miłość?Co czuje narcyz po rozstaniu ?Rozstanie się z taką osobą, potrafi być bardzo trudne i przykre. Narcyz ma bardzo delikatne ego i takie rozstanie, może okazać się zbyt poważnym ciosem dla niego i tego, jak postrzega samego siebie. Rozstanie z narcyzem może okazać się strasznie skomplikowane i pogmatwane. Nagle z zapatrzonego w siebie egoistę zamieni się w romantyka doskonałego, byle byśmy z nim nie zrywały. Może wręcz przeciwnie, mimo że on chce być z nami i że to my zrywamy z nim, nagle się okaże, że to my jesteśmy wielce rozkochane, a to tak naprawdę on zrywa z nami. Przynajmniej tak on będzie próbował wszystko przekręcić, żeby to zerwanie nie było plamą na jego może wyglądać bardzo różnie, szczególnie że siłą narcyzmu może być różna. Z tego powodu można podzielić go na dwa rodzaje. Narcyzm jawny, taki widoczny gołym okiem i narcyzm ukryty, który mniej wrzuca się w oczy, gdyż taka osoba nie jest aż tak bardzo przekonana do swojej po zerwaniu z narcyzemPo zakończonym związku może się okazać, że sytuacja jest jeszcze skomplikowana. Jako że narcyzm będzie starał się utrzymać wizję siebie, którą wykreował, nasze relacje ze wspólnymi znajomymi mogą się skomplikować. Może on nawymyślać ciekawych wymówek, gdy będzie pytany, jak potoczyła się sprawa z nami. Szansa na to, że przyzna się, że to my go rzuciłyśmy, bo jest on paskudną osobą, jest prawie zerowa. Więc co w takim razie wymyśli? Może, że to stan przejściowy? Może, że to on rzucił nas i wymyśli do tego jakiś uwłaczający nam powód? Może się okaże, że my tak naprawdę, wcale z nim nie zerwałyśmy?Co gorsza, może on próbować to urzeczywistnić. Choćby udawaniem partnera idealnego, który mógłby nam wybaczyć, gdybyśmy przeprosiły. Recz w tym, że narcyz raczej nigdy nie wybacza. Będzie on chować w sobie upokorzenie, do którego doprowadziłyśmy. Prawie każdy normalny człowiek powie ci, że z narcyzem to nawet nie warto próbować. W końcu tu nawet nie chodzi o miłość, ani nawet o ciebie. Tu chodzi o poczucie własnej wartości i posiadania to była w ogóle miłość?Prawdopodobnie nie. Wiele osób uświadamia to sobie dopiero jakiś czas po związku. Narcyzm prawdopodobnie nie był z nami dla miłości. O ile w przypadku skrytego narcyza można jeszcze mówić o strachu przed samotnością i odrzuceniem, gdyż często nie wierzy on we własne możliwości, a czasem nawet czuje się gorszy od innych. O tyle w przypadku narcyza jawnego, osoby, po której prawie od razu widać, że żyje w wyobrażeniu siebie, często robimy tylko za sposób podniesienia jego wartości. W dzisiejszych czasach i pewnie nie tylko dzisiejszych mężczyzna, który nie może znaleźć kobiety, często jest traktowany tak nieporadna, że pewnie nigdy nie będzie mieć dziewczyny. Rodzice potrafią bardzo krzywo patrzeć na swojego syna z każdym kolejnym rokiem, w którym nie posiada on dziewczyny. Szczególne Ojciec, który w takich sytuacjach może nawet zacząć podejrzewać swojego syna o to, że woli chłopców. To jest uwłaczające, więc może się okazać, że jedyne, do czego służymy, to podniesienie statusu społecznego narcyza. Przez to, że narcyz nie jest w stanie dostrzec w drugiej osobie drugiego człowieka, a nie przedłużenia własnego ego, prawdziwa miłość w ich wykonaniu to cud. Tagi: ⭐ czy narcyz wraca do ofiary, jak zapomnieć o narcyzie, Zachowanie narcyza po rozstaniu - Jeśli chodzi o Julię, to znałem ją słabo. Widziałem ją wprawdzie kilka razy. Miła, uśmiechnięta, ładna dziewczyna. On wspominał tylko kilka razy, że za nią tęskni, że szkoda, że się rozstali – dodaje mężczyzna. Para spotykała się przez rok. Mikołaj miał wówczas 27 lat, a Julia 18. O rozstaniu miała zdecydować
Co czuje dziewczyna po rozstaniu? Kiedy dziewczyna zaczyna tęsknić po rozstaniu?Jeśli niedawno rozpadł się twój związek, w dodatku nie z twojej inicjatywy i woli, z całą pewnością zadajesz sobie podobne pytania. Zastanawiasz się, co tak naprawdę dzieje się z kobietą po rozstaniu, a w odpowiedzi szukasz dla siebie nadziei. Co robi? Co czuje? Jak się zachowuje? Czy tęskni?Nic dziwnego, że twoje myśli wciąż krążą wokół twojej byłej dziewczyny. Być może wysyła ci sygnały, których nie potrafisz zinterpretować, a może po prostu chcesz wybadać jej nastrój, żeby wiedzieć, czy masz jeszcze u niej szanse. Postaram się to wszystko wyjaśnić w dzisiejszym pierwszej kolejności omówimy sobie psychologię dziewczyny po rozstaniu, a następnie dokładnie, punkt po punkcie, wytłumaczę, co i dlaczego może teraz robić i odczuwać. Dowiemy się też, czy dziewczyna tęskni po rozstaniu i kiedy to następuje. Na koniec porównamy reakcje kobiet i mężczyzn po zakończeniu przejdziemy do rzeczy, chciałbym zachęcić cię do zrobienia krótkiego, darmowego testu online. Pozwoli ci on poznać twoje realne szanse na odzyskanie byłej dziewczyny. Odpowiedz na pytania (to zajmie tylko chwilę!) i pozwól ocenić prawdopodobieństwo odzyskania ex. Wynik, wyrażony w procentach, otrzymasz zaraz po zakończeniu testu. Jakie są twoje realne szanse na odzyskanie?Spis treściPsychologia dziewczyny po rozstaniuKobieta po rozstaniu: emocje i zachowanieCo robi dziewczyna po rozstaniu?Co czuje dziewczyna po rozstaniu?Czy dziewczyna tęskni po rozstaniu?Dziewczyna vs chłopak po rozstaniuPsychologia dziewczyny po rozstaniuZacznijmy od tego, że to, jak przeżywamy rozstanie, zależy przede wszystkim od naszego temperamentu i zewnętrznych okoliczności. Nie zamierzam powielać tutaj stereotypów, ale chcę naświetlić ci pewne ogólne tendencje, wynikające z różnych uwarunkowaniem jest to, kto z kim zerwał. Rozstanie jest zawsze trudniejszym przeżyciem dla tej strony, która jest porzucana. To nie znaczy jednak, że dla drugiej strony wydarzenie to jest kompletnie drugie istotne jest to, w jakiej atmosferze przebiega rozstanie. Zazwyczaj w dość nieprzyjemnej – to jasne. Ale jest różnica między siadaniem do poważnej rozmowy i oświadczaniem, że nie czuje się tego, co kiedyś, a dramatyczną kłótnią po odkryciu to na zasadzie case study:Kiedy to ty zrywasz z dziewczyną: po pierwsze duży wpływ ma to, czy robisz to, ponieważ poznałeś inną kobietę; po drugie reakcja twojej ex zależy od jej charakteru, poczucia własnej wartości to ona z tobą zrywa: twojej ex może być bardzo przykro z powodu tego, że zadaje ci ból, zwłaszcza jeśli ceniła waszą relację. Niemniej jednak to jej decyzja i będzie utwierdzała siebie w przekonaniu, że robi związek rozpada się z powodu kłamstwa/zdrady: jeśli twoja dziewczyna zrywa z tobą z powodu odkrycia twojej zdrady, na pewno bardzo cierpi; jeśli role są odwrócone – wszystko zależy od tego, czy ona żałuje ma powodów, żeby sądzić, że twoja dziewczyna przeżywa rozstanie mniej, niż gdybyś to ty był na jej miejscu. Różnice wynikają bardziej z tego, jak ta reakcja rozgrywa się w czasie i na jakie konkretne uczucia i zachowania się przekłada. Zrozumienie tego jest bardzo istotne, jeśli chcesz wiedzieć, jak odzyskać byłą po rozstaniu: emocje i zachowanieMamy już za sobą słowo wstępu. Teraz przeanalizujemy już bardziej dokładnie poszczególne zachowania kobiety po rozstaniu i spróbujemy znaleźć dla nich wyjaśnienie. Następnie przyjrzymy się z bliska sferze uczuciowej, abyś lepiej zrozumiał, z jakimi emocjami zmaga się twoja była na różnych etapach po robi dziewczyna po rozstaniu?Być może się domyślasz pierwszej odpowiedzi na to pytanie. Dziewczyna po rozstaniu w pierwszej kolejności chce się komuś z tego wygadać – na ogół wybór pada na najlepszą dzielenie się swoimi emocjami i przemyśleniami jest dla niej doskonałym katalizatorem: pozwala od razu wyrzucić z siebie to, co najgorsze, poukładać w głowie i w zasadzie poczuć pewną ulgę już po pierwszej takiej że twoja ex od razu się wygadała, nie oznacza jednak, że ma potrzebę ostentacyjnego pokazywania swojego że pod wpływem silnych emocji pokaże w mediach społecznościowych, że w jej życiu uczuciowym zaszły drastyczne zmiany. Ale tak czy inaczej, by zachować godność, raczej nie będzie publicznie wylewać po prostu w pewnym momencie zorientujesz się, że wróciła do swoich spraw i normalnego życia. Pewnie zauważysz, że spotyka się z koleżankami, chodzi na imprezy, a może nawet trafisz na jej profil na portalu stara się o tobie zapomnieć, raczej nie trzyma na wierzchu pamiątek przywołujących wasz związek. Niewykluczone jednak, że co jakiś czas kusi ją, żeby wybadać, co u ciebie – nawet jeśli to ona gdy masz coś na sumieniu – np. zdradę. Wtedy możesz się spodziewać zemsty. Nie dotyczy to 100% przypadków, ale dość powszechną reakcją u kobiet po odkryciu zdrady jest natychmiastowa myśl: „Zrobię wszystko, by poczuł się tak samo jak ja!”. Jeśli boli cię to, że obściskuje się z innym chłopakiem na twoich oczach – to taki właśnie był część dziewczyn, które same kończą związek, ale usiłują to zrobić możliwie jak najłagodniej, proponuje przyjaźń po rozstaniu. Nie wiąż z tym jednak zbyt dużych nadziei. Kieruje nią z dużym prawdopodobieństwem litość i poczucie winy. Lepiej zrobisz, nie korzystając z czuje dziewczyna po rozstaniu?Jak natomiast wygląda sfera emocjonalna dziewczyny po rozstaniu? Cóż, jeśli to ty postanowiłeś ją pożegnać, na pewno cierpi. Raczej nie stara się tego stłumić – po prostu w pełni przeżywa ból, jaki spowodowało zerwanie. Nikt nie wywiera na niej presji bycia twardą, więc może się swobodnie wypłakać, co w końcu na pewno jej sobie pytanie, dlaczego tak się musiało stać. Obwinia siebie, obwinia ciebie. Szuka wad po obu stronach, ponieważ ma potrzebę zracjonalizowania tej sytuacji. Jej samoocena podupada, nie dziwi więc, że podejrzewa, że zostawiłeś ją dla zmianę przelewa się przez nią smutek, złość, żal, upokorzenie. Mówiąc krótko, jest ogarnięta negatywnymi emocjami i bardzo intensywnie przeżywa to, co się dzieje. Podobnie jest w przypadku rozstania z powodu czasem jednak rozmowy z bliskimi i kolejne wylane łzy pozwalają jej odzyskać równowagę. Fakt, że przeżywała wszystko tak silnie na samym początku, sprawia, że szybciej dochodzi do okres swego rodzaju żałoby, ale jednocześnie wie, że musi dalej żyć, wykonywać swoje obowiązki, pielęgnować relacje. Stopniowo przestaje się wyżalać, za to pragnie pokazać, że udało jej się uporać z rozstaniem i jest gotowa, by pójść ma się inaczej, jeśli to ona postanowiła się rozstać. W tej sytuacji odczuwa przede wszystkim wątpliwości i poczucie winy. Te wrażenia nie towarzyszą jej jednak stale – to raczej przebłyski, które odrzucane są przez racjonalizację była raczej stara się umysłowo pojąć swoje uczucia. Analizuje, odpowiada sobie na pytania, by finalnie stwierdzić, że to, co zrobiła, było słuszne i zgodne z jej dziewczyna tęskni po rozstaniu?Bez względu na to, czy to twoja dziewczyna cię rzuciła, czy to ty postanowiłeś się z nią rozstać, praktycznie zawsze pojawia się kwestia tęsknoty. Zastanawiasz się, kiedy dziewczyna zaczyna tęsknić po rozstaniu?Jeśli to ty ją zostawiłeś, na początku będzie głównie rozżalona. Tęsknota pojawi się dosyć szybko. Nagle po prostu zda sobie sprawę, że nie może do ciebie zadzwonić, napisać, spotkać się z tobą. Że nie może być tak, jak dawniej. Jeśli dodatkowo mieszkaliście ze sobą, a ty się wyprowadziłeś, uczucie pustki pojawi się praktycznie kolejne tygodnie i miesiące będzie raczej starała się walczyć z tym, by tej tęsknoty nie odczuwać. Nie będzie pomagało oglądanie twoich zdjęć i śledzenie twojej aktywności w mediach społecznościowych. Jeśli nie będzie mogła i chciała się z tym pogodzić, zapewne będzie próbować przekonać cię do jest natomiast wykluczone, że twoja była zatęskni, mimo że to ona była stroną zrywającą. Oczywiście trochę to potrwa, będzie potrzebowała co najmniej kilku pewnym momencie zacznie odczuwać twój brak: coś jej się z tobą skojarzy, coś przypomni, zobaczy cię na zdjęciu. A wystarczy niekiedy, że po prostu będzie smutna i zapragnie mieć cię obok siebie, choć jeszcze niedawno cię scenariusz może się spełnić pod warunkiem, że nie będziesz jej się narzucał. Jeśli nie znikniesz z jej życia, jak ma za tobą zatęsknić? Tzw. zasada braku kontaktu to jeden z fundamentów strategii odzyskania. Jeśli chcesz poznać więcej zaawansowanych metod, przeczytaj e-book „Klucz Do Odzyskania” – kliknij poniżej, by dowiedzieć się więcej. Kompletny Przewodnik Odzyskania Byłą Dziewczynę lub Żonę i Przejęcia Kontroli nad Własnym ŻyciemDziewczyna vs chłopak po rozstaniuWbrew pozorom, zarówno mężczyźni, jak i kobiety muszą zmagać się z bardzo podobnymi emocjami w obliczu rozstania. Każdemu, na swój sposób, spada samoocena, każdy może popaść w desperację, każdy może mieć tym jednak zazwyczaj kończą się podobieństwa. Zachowanie, reakcje, a przede wszystkim ich „harmonogram” prezentuje się u jednej i drugiej płci zupełnie inaczej. To też przyczynia się do tego, że często mylnie interpretujemy to, co robi druga na przykład mają wrażenie, że ich były chłopak wcale nie przejął się rozpadem związku. Szybko zaczął spotykać się z kumpami, imprezować i wszystko wskazuje na to, że jest szczęśliwym singlem. A one przecież tak cierpią! Przeżywają żałobę!Sam wiesz, że to nie do końca jest tak. Mężczyźni często odczuwają presję oczekiwań społecznych: facet ma być twardy i świetnie radzić sobie bez dziewczyny. Może znów podrywać bez zobowiązań i nie musi się przed nikim presja powoduje, że mężczyźni tłumią emocje, i choć na początku sprawiają pozory, jakby nic ich to nie obeszło, po pewnym czasie cierpienie i tęsknota ich i tak też: Facet po rozstaniuU kobiet sytuacja wygląda zgoła inaczej. Twoja była silnie przeżywa rozstanie głównie na początku. Nie próbuje zagłuszyć emocji, ale pozwala im się wydostać na wszystkim natomiast obgaduje wszystko z przyjaciółkami, co facetowi zdarza się znacznie rzadziej. Kumpel pocieszy cię zaproszeniem na piwo czy do klubu, a przyjaciółka twojej ex wysłuchuje ją, doradza i pomaga uporać się z trudnymi rezultacie, kiedy do ciebie jak bumerang wraca tęsknota i żal po straconym związku, twoja była może już stać na nogach o własnych siłach, patrząc z nadzieją w jednak chcesz się z nią zejść, najważniejsze, żeby trafić na moment, kiedy ona już nie ma do ciebie pretensji, jest pozytywnie nastawiona, a wtedy ty pojawiasz się znowu w jej życiu, kompletnie odmieniony. Wspomniany już „Klucz Do Odzyskania” wyjaśnia te mechanizmy najlepiej. Warto po niego sięgnąć – by to zrobić, kliknij tutaj.
Bez względu na to, czy rzucił cię chłopak, czy rzuciła cię dziewczyna, czy mąż, czy żona, pewne kroki, które należy poczynić, są w zasadzie uniwersalne. Przyjrzyjmy się im wspólnie, a następnie doprecyzujemy różnice między walką o związek po rozstaniu z partnerem i partnerką. 1. Zrób krok do tyłu. Po rozstaniu naszym Co w rozstaniu najbardziej boli? Aż 95% ankietowanych przyznało, że zdarzyło im się w przeszłości cierpieć po rozstaniu z łatwiej popadają w przygnębienie po zerwaniu, jednak obie płcie są wyjątkowo zgodne co do tego, co w rozpadzie związku boli najbardziej. Zakochanie się w kimś innym przez partnera jest najgorszym i najbardziej raniącym powodem rozstania, przyznaje ponad 80% ankietowanych. Na kolejnych miejscach plasują się przekładanie życia towarzyskiego nad związek – wskazała to jedna trzecia ankietowanych, a także odrzucenie przez rodzinę i niedopasowanie seksualne – oba powody wskazał co piąty uczestnik badania. Dojść do siebie – którędy? Strategia Bridget Jones – czyli zamienienie się w Ciasteczkowego Potwora i niekontrolowane objadanie się słodyczami? Takie postępowanie może być dobra na krótką metę. W dłuższej perspektywie jest zabójcza dla zdrowia i linii – a także samopoczucia. Single ankietowani przez eDarling złamane serce leczą inaczej. Pierwsza trójka środków na ból po rozstaniu to: 1. Przyjaciele: są niezawodni. Dlatego prawie 70% ankietowanych sięga po słuchawkę i żali się przez telefon swoim najbliższym, 2. Samotne cierpienie: 44% woli zostać w domu i rozpaczać w samotności, 3. Praca, więcej pracy: 43% rzuca się w wir pracy, przejmuje obowiązki od kolegów i pracuje tak intensywnie, żeby tylko nie mieć czasu na myślenie o swojej byłej miłości. Panie są bardziej skłonne do skupienia się na swoich przyjemnościach i dogadzaniu sobie – to leczy złamane serce u prawie jednej trzeciej kobiet. 14% z panów spróbowałoby szukać ukojenia w ramionach nowo poznanych partnerek, spotykając się z nimi na przygodny seks. Media Rozstanie to stan wyjątkowy Złamane serce to prawdziwa choroba ciała i ducha. Przygnębienie po zerwaniu odbija się nie tylko na nastroju, ale także może prowadzić do fizycznych objawów, prawdziwego bólu, osłabienia organizmu, zaburzeń snu i odżywiania, a nawet depresji. Znaczna większość ankietowanych – 75%, przyznaje, że ich proces znajdowania równowagi w życiu, po rozpadzie związku, trwał dłużej niż rok. Doktor Wiebke Neberich, psycholog i ekspertka portalu eDarling przyznaje, że odczucie straty, które towarzyszy rozstaniu z partnerem jest bliskie temu, które pojawia się po śmierci kogoś bliskiego. W tym wypadku również przechodzi się przez kolejne etapy dochodzenia do siebie – od wyparcia, przez rozpacz, po pogodzenie się i ustalenie nowego porządku w życiu. Wszystkiemu temu towarzyszą silne emocje, dlatego czasem pomoc specjalisty może okazać się niezbędna. Co zatem tłumaczy fakt, że mężczyźni cierpią bardziej i częściej niż kobiety? Według doktor Neberich, „może to wynikać z dwóch, dobrze zbadanych i udokumentowanych różnić między płciami: kobiety częściej są tymi, które związek kończą, mężczyźni zaś mają tendencję do przeceniania kobiecego zainteresowania i częściej zdarza im się czuć odrzuconym”. *Badanie przeprowadzono na próbie 501 użytkowników (63% kobiet) portalu Elitesingles w Wielkiej Brytanii. Elitesingles wraz z eDarling są markami należącymi do berlińskiej spółki Affinitas. Jeśli chcesz powrotu byłego partnera, to przede wszystkim musisz zrobić porządek w swojej głowie. Inaczej będzie ci trudno interpretować znaki i zachowania, które wskazują, że twój były partner chce do ciebie wrócić i ponownie rozpocząć związek. W końcu to jest to, na co się nastawiasz i co chce zobaczyć lub usłyszeć. Tęskni? Nie tęskni? Rozpoczęte przez ~Michał, 03 cze 2020 ~Michał Napisane 03 czerwca 2020 - 13:18 Witam. Mam taką zagwozdkę. Psychologiczną. Związek, odległość, uczucie... gdy się rozstają - facet ma żal w sercu, smutek, a kobieta jest... radosna. Nacieszyła się pobytem. Przez jakiś czas po rozstaniu twierdzi nawet, że nie tęskni. Czy to jest mozliwe? Kochać i nie tęsknić? Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~JD ~JD Napisane 03 czerwca 2020 - 14:41 ~Michał napisał:Witam. Mam taką zagwozdkę. Psychologiczną. Związek, odległość, uczucie... gdy się rozstają - facet ma żal w sercu, smutek, a kobieta jest... radosna. Nacieszyła się pobytem. Przez jakiś czas po rozstaniu twierdzi nawet, że nie tęskni. Czy to jest mozliwe? Kochać i nie tęsknić? Michał, w każdym związku jest strona, która kocha bardziej. Strona ta jest bardziej podatna na to, że zostanie dawcą, druga zaś biorcą. Być może Twojej partnerce pasuje taki układ, a być może nie zaangażowała się tak jak Ty. Wyluzuj trochę i daj jej zatęsknić za Tobą. W innym wypadku skończysz jak papcio w kapciach pod szpilką swojej lubej. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~444 ~444 Napisane 03 czerwca 2020 - 16:41 ~Michał napisał:Witam. Mam taką zagwozdkę. Psychologiczną. Związek, odległość, uczucie... gdy się rozstają - facet ma żal w sercu, smutek, a kobieta jest... radosna. Nacieszyła się pobytem. Przez jakiś czas po rozstaniu twierdzi nawet, że nie tęskni. Czy to jest mozliwe? Kochać i nie tęsknić? Twoja kobieta jest mądra i wie, że bycie czyjąś partnerką jest jednym z aspektów jej życia. Nie jesteś dla niej słońcem, wokół którego kręci się całe jej życie. To Ty jesteś odpowiedzialny za swoje szczęście. Jeśli nie odpowiada Ci to w jaki sposób ona Cię kocha to znaczy, że albo chcesz od niej zbyt wiele albo to nie jest kobieta dla Ciebie. Najlepiej będzie jak porozmawiasz z nią o swoich wątpliwościach. Na świecie są kobiety, które potrzebują dużo swojej przestrzeni i takie, które nie potrzebują jej zbyt wiele. Może nie ma sensu kurczowo trzymać się kogoś kto w trakcie wzajemnego poznawania tak bardzo rozczarowuje? Ja nie jestem za tym żeby zapominać o sobie i swoich potrzebach byle tylko zatrzymać przy sobie partnera. To zwykle źle się kończy. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~JD ~JD Napisane 03 czerwca 2020 - 21:58 ~444 napisał:~Michał napisał:Witam. Mam taką zagwozdkę. Psychologiczną. Związek, odległość, uczucie... gdy się rozstają - facet ma żal w sercu, smutek, a kobieta jest... radosna. Nacieszyła się pobytem. Przez jakiś czas po rozstaniu twierdzi nawet, że nie tęskni. Czy to jest mozliwe? Kochać i nie tęsknić? Twoja kobieta jest mądra i wie, że bycie czyjąś partnerką jest jednym z aspektów jej życia. Nie jesteś dla niej słońcem, wokół którego kręci się całe jej życie. To Ty jesteś odpowiedzialny za swoje szczęście. Jeśli nie odpowiada Ci to w jaki sposób ona Cię kocha to znaczy, że albo chcesz od niej zbyt wiele albo to nie jest kobieta dla Ciebie. Najlepiej będzie jak porozmawiasz z nią o swoich wątpliwościach. Na świecie są kobiety, które potrzebują dużo swojej przestrzeni i takie, które nie potrzebują jej zbyt wiele. Może nie ma sensu kurczowo trzymać się kogoś kto w trakcie wzajemnego poznawania tak bardzo rozczarowuje? Ja nie jestem za tym żeby zapominać o sobie i swoich potrzebach byle tylko zatrzymać przy sobie partnera. To zwykle źle się kończy. Twoja rada jest trafna dla kobiety. Facet nie rozmawia o wątpliwościach tylko mówi czego oczekuje i jaką ma propozycję rozwiązania tej to widział, aby za faceta decydowała kobieta... Przeca nie w ten sposób! On musi myśleć, że kieruje i podejmuje decyzje. Ona swoimi gierkami i sex appeal'em na te decyzje go prowadzi. :) Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~444 ~444 Napisane 03 czerwca 2020 - 22:35 ~JD napisał:~444 napisał:~Michał napisał:Witam. Mam taką zagwozdkę. Psychologiczną. Związek, odległość, uczucie... gdy się rozstają - facet ma żal w sercu, smutek, a kobieta jest... radosna. Nacieszyła się pobytem. Przez jakiś czas po rozstaniu twierdzi nawet, że nie tęskni. Czy to jest mozliwe? Kochać i nie tęsknić? Twoja kobieta jest mądra i wie, że bycie czyjąś partnerką jest jednym z aspektów jej życia. Nie jesteś dla niej słońcem, wokół którego kręci się całe jej życie. To Ty jesteś odpowiedzialny za swoje szczęście. Jeśli nie odpowiada Ci to w jaki sposób ona Cię kocha to znaczy, że albo chcesz od niej zbyt wiele albo to nie jest kobieta dla Ciebie. Najlepiej będzie jak porozmawiasz z nią o swoich wątpliwościach. Na świecie są kobiety, które potrzebują dużo swojej przestrzeni i takie, które nie potrzebują jej zbyt wiele. Może nie ma sensu kurczowo trzymać się kogoś kto w trakcie wzajemnego poznawania tak bardzo rozczarowuje? Ja nie jestem za tym żeby zapominać o sobie i swoich potrzebach byle tylko zatrzymać przy sobie partnera. To zwykle źle się kończy. Twoja rada jest trafna dla kobiety. Facet nie rozmawia o wątpliwościach tylko mówi czego oczekuje i jaką ma propozycję rozwiązania tej to widział, aby za faceta decydowała kobieta... Przeca nie w ten sposób! On musi myśleć, że kieruje i podejmuje decyzje. Ona swoimi gierkami i sex appeal'em na te decyzje go prowadzi. :) Ahaaaa Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Izzi ~Izzi Napisane 03 czerwca 2020 - 22:59 ~Michał napisał:Witam. Mam taką zagwozdkę. Psychologiczną. Związek, odległość, uczucie... gdy się rozstają - facet ma żal w sercu, smutek, a kobieta jest... radosna. Nacieszyła się pobytem. Przez jakiś czas po rozstaniu twierdzi nawet, że nie tęskni. Czy to jest mozliwe? Kochać i nie tęsknić? Raczej tęskni się, można się ewentualnie do tego nie przyznawać, ogarniać swoje życia tak, aby nie wisieć non stop na drugiej osobie. Ciężko stwierdzić czemu tak mówi. Może nie chce abyś poczuł się zbyt pewny siebie lub osaczony. Nie przywiązywałabym do tego wagi. Z początku znajomości to raczej zabawa w kotka i myszkę takie gadki ;) Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~alutka ~alutka Napisane 04 czerwca 2020 - 07:35 ~Michał napisał:Witam. Mam taką zagwozdkę. Psychologiczną. Związek, odległość, uczucie... gdy się rozstają - facet ma żal w sercu, smutek, a kobieta jest... radosna. Nacieszyła się pobytem. Przez jakiś czas po rozstaniu twierdzi nawet, że nie tęskni. Czy to jest mozliwe? Kochać i nie tęsknić? Ja bym zadała inne pytanie: czy można kochać i ciągle tęsknić? Samo kochanie i bycie kochanym, uskrzydla człowieka, aż chce się żyć! również własnym życiem, gdy zatem, nie cieszy Cię życie w ogóle, bez partnera, to nasuwa się pytanie, czy jesteś szczęśliwy? każdy kocha inaczej, brak tęsknoty 24 h nie świadczy o braku miłości, a miłości własnej, ktoś kto jej nie posiada, wisi na partnerze emocjonalnie, chce zawsze i wszędzie być razem, kiedy wypijesz coś duszkiem, to szybko zobaczysz dno, jesteś dla niej być może częścią jej cudownego życia, a ona dla Ciebie całym światem, wolałbyś, żeby było odwrotnie? :) ja, na Twoim miejscu byłabym zadowolona, bo nie ma nic gorszego, niż kobieta, dla której jesteś całym światem, a w drzwiach wyrzuca Ci, że wczoraj przed zaśnięciem nie wysłałeś smsa.. Masz idealną sytuację, kobieta ciesząca się wspólnym pobytem i nie wisząca na plecach.. Większość moich znajomych uciekało od razu, gdy słyszeli: zrobię dla Ciebie wszystko.. może też bardzo tęskni, ale to ukrywa? mądra dziewczyna! hej Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Michał ~Michał Napisane 04 czerwca 2020 - 08:31 Dziękuję za Wasze opinie. Ale to dziwne. Prawdą jest, że to ja jestem bardziej ten "wiszący", ale na szczęście umiem nad tym panować. Nie osaczam. Ona jest przyzwyczajona do samotności, do bycia samej ze sobą. Gdy jesteśmy razem, jest dobrze, ale tuż przed wyjazdem widzę w niej energię, pożegnanie wygląda dziwnie... jedno smutne, drugie wesołe. Po kilku dniach jeszcze twierdzi, że się nie stęskniła, choć... chciałaby, żebyśmy byli bliżej siebie. Dzwoni często, pisze... sama z siebie. Komunikator grzeje się codziennie... Nie wiem... dziwne to... Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~JD ~JD Napisane 04 czerwca 2020 - 22:45 ~Michał napisał:Dziękuję za Wasze opinie. Ale to dziwne. Prawdą jest, że to ja jestem bardziej ten "wiszący", ale na szczęście umiem nad tym panować. Nie osaczam. Ona jest przyzwyczajona do samotności, do bycia samej ze sobą. Gdy jesteśmy razem, jest dobrze, ale tuż przed wyjazdem widzę w niej energię, pożegnanie wygląda dziwnie... jedno smutne, drugie wesołe. Po kilku dniach jeszcze twierdzi, że się nie stęskniła, choć... chciałaby, żebyśmy byli bliżej siebie. Dzwoni często, pisze... sama z siebie. Komunikator grzeje się codziennie... Nie wiem... dziwne to... Wydaje mi się, że jednak nad tym nie panujesz, tylko to sobie wmawiasz, że dajesz radę. W innym wypadku nie byłoby Ciebie tutaj. Na Twoim miejscu starałbym się jednak wyluzować, bo ten układ jest ryzykowny długoterminowo. Nawet jeśli teraz wszystko jest ok, to zawsze będziesz tą stroną, która stara się bardziej, wybacza więcej i odpuszcza częściej. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Robert1971 ~Robert1971 Napisane 05 czerwca 2020 - 05:24 ~Michał napisał:Gdy jesteśmy razem, jest dobrze, ale tuż przed wyjazdem widzę w niej energię, pożegnanie wygląda dziwnie... jedno smutne, drugie wesołe. Po kilku dniach jeszcze twierdzi, że się nie stęskniła, choć... chciałaby, żebyśmy byli bliżej siebie. Dzwoni często, pisze... sama z siebie. Komunikator grzeje się codziennie... Nie wiem... dziwne to... Ona ma inny styl. Jej radość przy rozstaniu odbieram jako efekt naładowania. Potem pisze, myśli o Tobie, jesteś dla niej kimś bliskim. Pamiętaj, że u kobiety wszystko rozgrywa się w głowie. Przestań na niej wisieć, zajmij się swoimi sprawami i dostrzegaj ją jako wartościowe uzupełnienie Twojego światu, a nie cały świat. Tym możesz ją zmęczyć i wszystko weźmie w łeb. Po prostu prowadź normalne życie, a ją kochaj. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Michał ~Michał Napisane 05 czerwca 2020 - 08:15 JD... To prawda. Tak jest. Staram się bardziej, wybaczam częściej, odpuszczam... chociaż to ostatnie, to raczej jej cecha. Niemniej masz rację. I za bardzo analizuję. Ostatnio podesłała mi mema. Dwa zdjęcia torów kolejowych - jedne proste z podpisem "myślenie mężczyzn", drugie - rozjazd z mnóstwem torów - myślenie kobiet. Jej podpis - u nas role się pozamieniały :D. No okej... przyznaję, w tej kwestii ;). Robert... czytałem już niejeden Twój wpis. I jako facet przyznaję - mądrości w sobie masz dużo. Masz taki szczery komplement od innego faceta... Tym razem na Twoją odpowiedź brakuje mi słów. Bo co napisać, jeśli wyczerpałeś temat. Jakbyś... mnie znał. Dzięki. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Michał ~Michał Napisane 05 czerwca 2020 - 08:16 ...efektu naładowania nie zrozumiem. Po prostu muszę zaakceptować i tyle. I cieszyć się... swoim, naszym szczęściem... Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Izzi ~Izzi Napisane 05 czerwca 2020 - 10:49 ~Michał napisał:JD... To prawda. Tak jest. Staram się bardziej, wybaczam częściej, odpuszczam... chociaż to ostatnie, to raczej jej cecha. Niemniej masz rację. I za bardzo analizuję. Ostatnio podesłała mi mema. Dwa zdjęcia torów kolejowych - jedne proste z podpisem "myślenie mężczyzn", drugie - rozjazd z mnóstwem torów - myślenie kobiet. Jej podpis - u nas role się pozamieniały :D. No okej... przyznaję, w tej kwestii ;). Robert... czytałem już niejeden Twój wpis. I jako facet przyznaję - mądrości w sobie masz dużo. Masz taki szczery komplement od innego faceta... Tym razem na Twoją odpowiedź brakuje mi słów. Bo co napisać, jeśli wyczerpałeś temat. Jakbyś... mnie znał. Dzięki. Jak widzisz @Michał są kobiety, które w żaden sposób nie wpisują się w schematyczny, sztampowy obraz utarty w męskich głowach ;) Właśnie na taką trafiłeś :)) Więc nie szukaj dziury w całym. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Michał ~Michał Napisane 05 czerwca 2020 - 11:30 ~Izzi napisał: Jak widzisz @Michał są kobiety, które w żaden sposób nie wpisują się w schematyczny, sztampowy obraz utarty w męskich głowach ;) Właśnie na taką trafiłeś :)) Więc nie szukaj dziury w całym. Twierdzę, że nie tylko kobiety. Tak... tego się uczę. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Robert1971 ~Robert1971 Napisane 05 czerwca 2020 - 12:55 ~Michał napisał:...efektu naładowania nie zrozumiem. Po prostu muszę zaakceptować i tyle. I cieszyć się... swoim, naszym szczęściem... Wiesz... z obserwacji kobiet z którymi dane mi było... One gdy sprawisz im przyjemność, potrafią chodzić z tym przez wiele godzin, a nawet dni. Właśnie to nazwałem efektem naładowania. Po prostu Twoja pani cieszy się Tobą, a gdy się rozstajecie, żyje tymi wspomnieniami - inaczej by nie wydzwaniała i nie wypisywała :-). Powiesz jej coś miłego, ona cała w skowronkach potrafi nie widzieć w niczym problemu aż do wieczora. Tak samo gdy sprawisz jej przykrość... Też z tym będzie chodzić ileś tam. Po prostu panie bardziej mają w sobie tendencje do silnego przeżywania emocji, niż my-faceci. Naładujesz ją dobrem, ciepłem i miłością - będzie Cię kochać, Wkurzysz ją - będzie wkurzona, co wcale nie znaczy, że od razu zaprzestanie kochania. To już bardziej złożone i niepojęte :-). Ale tak po prostu jest i warto to wiedzieć - wtedy łatwiej się rozwiązuje wszelkie kryzysy. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Michał ~Michał Napisane 05 czerwca 2020 - 13:06 Masz tu etat?;) Hm... fajnie to zobrazowałeś. To ma sens. Faktem jest, że gdy ją wkurzę - bez kija nie podchodź. Jednak ma jedną ogromną zaletę - szybko zapomina i wybacza. Tak jak ja. Gdy się wkurzy, to po jakimś czasie czeka tylko, żeby wszystko wróciło do normy. Oboje mamy podobnie. Mam tak od zawsze. Potrafi też pierwsza wyciągnąć rękę. Przeprosić... i to też mam nadzieję, nie jest tylko czasowe... Oczywiście wszystko zależy od kalibru, ale mówimy o tych zwyczajnych problemach. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Izzi ~Izzi Napisane 05 czerwca 2020 - 21:24 ~Michał napisał:Masz tu etat?;) Potrafi też pierwsza wyciągnąć rękę. Przeprosić... i to też mam nadzieję, nie jest tylko czasowe... Oczywiście wszystko zależy od kalibru, ale mówimy o tych zwyczajnych problemach. Osz chłopie! Kobieta, która nie strzela focha o byle pierdołę... Wygrałeś los na loterii życia ;) A Ty dumasz nad tym czy ona tęskni czy nie. Świat oszalał ;)) Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Michał ~Michał Napisane 06 czerwca 2020 - 07:41 Izzi... Bywa, że strzela. Ja czasem też. Chodzi bardziej o jego czas, długość trwania. I przede wszystkim brak pamietliwosci. Moja była żona potrafiła wyciągnąć brudy sprzed lat. Tu tego nie ma. Co do tęsknoty to myślę, że Robert... Czyli Facet, wyjaśnił mi to dość dosadnie. Podkreśliłem słowo "facet", bo w tej kwestii spodziewałem się raczej zrozumienia problemu od kobiety ????. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Robert1971 ~Robert1971 Napisane 06 czerwca 2020 - 07:42 ~Michał napisał:Gdy się wkurzy, to po jakimś czasie czeka tylko, żeby wszystko wróciło do normy. No to sobie ją szanuj, bo mogłeś trafić na jakąś roszczeniową malowaną lalę co tylko patrzy o co się znowu obrazić :-). Tak... wygrałeś los ;-). Nie mam etatu... Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Michał ~Michał Napisane 06 czerwca 2020 - 07:56 Z tym etatem to wiesz, że żartowałem. I absolutnie nie złośliwie. Szanuję. Bardzo. I ona to docenia. A docenianie... Motywuje człowieka. Kuźwa... Czytam Was i stwierdzam, że chyba jestem idiotą. Szukam dziury w całym, zamiast się cieszyć, doceniać to, co mam teraz. Niemniej bardzo mnie cieszy, że pomogliście mi zrozumieć moją małą zagwozdkę. Teraz trzeba cieszyć się i korzystać ze swojego szczęścia. Pragnąc oczywiście więcej... ???? Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie » odpowiedz » do góry bLlOyiz.
  • qdd042654s.pages.dev/74
  • qdd042654s.pages.dev/148
  • qdd042654s.pages.dev/164
  • qdd042654s.pages.dev/16
  • qdd042654s.pages.dev/12
  • qdd042654s.pages.dev/158
  • qdd042654s.pages.dev/138
  • qdd042654s.pages.dev/220
  • qdd042654s.pages.dev/212
  • czy dziewczyna tęskni po rozstaniu