Przedsiębiorstwo to może pochwalić się wspaniałymi tradycjami: należy do norweskiej rodziny, która zajmowała się statkami parowymi już w 1906 roku. W ciągu 5 lat od rozpoczęcia działalności, NCL nabyło 3 nowe statki. Linia stała się też pionierem tygodniowych rejsów po Karaibach. Studio Powroty – zróbmy razem zdjęciaPowrotypodróże – fotografia – inspiracjaFacebookInstagramRSSSearch Strona głównaNasze podróże PoradnikiO nasWspółpracaKontaktOferta fotografii FacebookInstagramRSS Search Tematykamorze śródziemneFotografie znad Morza Śródziemnego. Wszystkie teksty z tagiem Morze Śródziemne. Piękniejsza siostra Malty. Gozo i jej krajobrazyMoje wspomnienie Gozo to majestatyczne klify i zatoki z lazurową wodą podziwiane przy okazji aktywnego wypoczynku na dwóch kołach, kiedy to podczas pierwszej podróży wypożyczyliśmy rowery i objechaliśmy Gozo dookoła. …
Morze Śródziemne. Zacznijmy naszą wycieczkę od obejrzenia Morze Śródziemne. To „małe” morze zasilane jest wodami Atlantyku, które przechodzą przez Cieśninę Gibraltarską. Ma około 2,5 mln km2 i 3.860 km długości. To później z Karaibów, drugie co do wielkości morze śródlądowe na świecie. Jej wody kąpią się w
Lato jest już wspomnieniem. Po powrotach z urlopów jesteśmy wypoczęci, pełni energii i gotowi do pracy. Przynajmniej w teorii. Zanim jednak obowiązki służbowe pochłoną nas bez reszty powspominajmy minione wakacje. Gdzie je najchętniej spędzaliśmy? Z kim podróżowaliśmy? I jak się ubezpieczaliśmy? Adriatyk, Morze Śródziemne, Czarne i Bałtyk – jak wyglądała mapa urlopowych kierunków Polaków? Tegoroczne wakacje tylko potwierdziły trend z lata 2015: Polacy wolą odpoczywać z dala od niebezpiecznych kurortów w Egipcie, Turcji, Tunezji czy Maroku, zamieniając je na zdecydowanie bezpieczniejsze kraje europejskie. Doskonale widać to w biurach podróży: Na skutek osłabienia zainteresowania wakacjami w krajach arabskich, ale też mniejszą ilością rezerwacji w Turcji – której sprzedaż w ostatnich latach była rekordowa – zyskały takie kraje jak Bułgaria, Grecja i przede wszystkim Hiszpania. W tym sezonie letnim, biorąc pod uwagę imprezy lotnicze, więcej klientów wyjechało z nami do Portugalii i Czarnogóry w porównaniu do poprzedniego roku – przyznaje Magda Plutecka, rzecznik biura podróży Neckermann. Bardzo podobne wnioski przedstawił Polski Związek Organizatorów Turystyki: z ich corocznej analizy wynika, że zrzeszone w związku firmy sprzedały 7 proc. więcej wycieczek do Grecji niż w sezonie 2015. Na kolejnych miejscach uplasowały się Hiszpania i Bułgaria. Sprzedaż wycieczek do Turcji, Tunezji i Egiptu spadła kolejno o 60, 68 i 73%. Samochodem do Chorwacji Polacy z roku na roku częściej organizują wyjazdy na własną rękę – Z danych naszej porównywarki jasno wynika, że co czwarty ubezpieczający podróżował do Chorwacji. 8 proc. internatów wybrało Włochy, 5 proc. – Hiszpanię, a 4,5 proc. – Grecję. – mówi Robert Pelczar, doradca ds. ubezpieczeń turystycznych z Tę tezę potwierdzają biura podróży – Miłośnicy wakacji na 4 kółkach najchętniej tego lata podróżowali do Chorwacji, Bułgarii i Włoch, trendy były podobne do roku poprzedniego – tłumaczy Magda Plutecka. W odnotowaliśmy też w związku z tym większe zainteresowanie szerokimi pakietami ubezpieczeń turystycznych. W tym roku uruchomiliśmy sprzedaż polis z dodatkiem Assistance samochodowego i ta oferta cieszyła się dużą popularnością wśród naszych klientów, zwłaszcza podróżujących właśnie do tych krajów – dodaje Robert Pelczar. Kocham Cię, Polsko Niezwykłą popularnością w tym roku cieszyły się wakacje w kraju. Wpływ na taką sytuację miała niestabilna sytuacja na świecie, zamachy, do których doszło we Francji czy Belgii. Polacy woleli zostać w ojczyźnie, która została uznana za jedno z najbezpieczniejszych państw w Europie. Trend ten był widoczny również w biurach podróży: Sprzedaż polskiej oferty w Neckermannie co najmniej się podwoiła. Zainteresowanie znacznie wzrosło, a my wstrzeliliśmy się z naszym katalogiem „Piękna Polska”. Perspektywy dla turystyki krajowej są dobre na co składa się szereg czynników w tym kluczowy – bezpieczeństwo. – przyznaje Magda Plutecka. Wakacje pod specjalnym nadzorem – czyli jak terroryzm wpłynął na wypoczynek Polaków? Zagrożenie terroryzmem nie jest już czymś wydumanym i dalekim. Podwyższony stan gotowości związany z organizowanymi w Polsce międzynarodowymi wydarzeniami (Szczytem NATO w Warszawie i Światowymi Dniami Młodzieży w Krakowie) uzmysłowił nam, że niebezpieczeństwo jest realne i trzeba mieć oczy dookoła głowy. Dlatego – jak widać po kierunkach wakacyjnych Polaków – zdecydowanie woleliśmy odpoczywać w kraju. Omijaliśmy zagrożone kurorty nad Morzem Śródziemnym, mimo że wycieczki w tamte rejony kuszą bardzo niskimi cenami. Niestabilną sytuację potwierdzały komunikaty wydawane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych: od czerwca do sierpnia wydano 11 takich informacji. Ostrzeżenie przed podróżą (stopień 2) obowiązywało przy wyjeździe do Francji, Bangladeszu, Tajlandii, Arabii Saudyjskiej, Etiopii, Armenii, Gwinei i Filipin. “Trójką”, czyli zaleceniem “Nie podróżuj” oznaczona została Turcja. Zaś stopień czwarty, czyli “Opuść natychmiast” przyznano Republice Środkowoafrykańskiej oraz Afganistanowi. Na ile i za ile? O wakacyjnych wydatkach słów kilka Najczęściej wybieramy się na wakacje trwające nieco ponad tydzień. Z danych naszej porównywarki wynika, że największym powodzeniem cieszą się wyjazdy ośmiodniowe i dwutygodniowe, rzadziej planujemy odpoczynek trwający 15 lub 10 dni. Niewielka liczba użytkowników (13%) decyduje się na krótsze wyjazdy od 6 do 2 dni. Okazuje się również, że czas pobytu zależy od tego, z kim wybieramy się na urlop. Jeśli planujemy wakacje we dwoje lub z przyjaciółmi, to najczęściej urlop trwa od 6 do 14 dni. Wyjazdy w pojedynkę są znacznie dłuższe – 22% takich użytkowników wybrało opcję podróży 28-dniowej i dłuższej. A ile wydajemy na podróże? Według raport przygotowanego przez serwis co drugi Polak na wakacyjne wyjazdy wydał więcej niż przed rokiem. 23% z spędzających urlop w podróży wydało ponad 3000 zł na osobę. Przezorny Polak zawsze ubezpieczony? Jak co roku wzrasta liczba osób, które ubezpieczają się na wakacyjny wyjazd. Wpływ na to mają większa świadomość Polaków odnośnie kosztów leczenia za granicą, a także niskie ceny polis turystycznych. Jak wynika z naszych danych najczęściej ubezpieczają się wyjeżdżający do Chorwacji, Włoch i Hiszpanii – pokrywa się to z najpopularniejszymi kierunkami i wakacyjnymi. Są to zazwyczaj wyjazdy organizowane na własną rękę – dbamy o wszystkie szczegóły sami, nie tylko o nocleg, transport i atrakcje, ale i o swoje bezpieczeństwo. Niestabilna sytuacja na świecie też na to wpływa – zdecydowanie częściej wybierane są oferty, które gwarantują pomoc w razie ataku terrorystycznego. Koszty leczenia i nieszczęśliwe wypadki – jak interweniowało Centrum Alarmowe ERV? Ubezpieczenia turystyczne kupujemy na wszelki wypadek, jednakże często zdarzają się sytuacje, kiedy z tych polisy faktycznie trzeba skorzystać. A ponieważ nic tak nie działa na wyobraźnię jak dobry przykład, to poniżej podajemy kilka przykładów interwencji Centrum Alarmowego ERV: Kobieta, lat 25, podczas pobytu w Indonezji w wyniku upadku na schodach doznała skomplikowanego złamania ręki. Złamanie wymagało natychmiastowej interwencji chirurgicznej. Transport medyczny do szpitala, operacja, hospitalizacja, pokrycie kosztów podróży. Łączne koszty: 52 730 zł Mężczyzna, lat 40, w trakcie pobytu w Holandii doznał urazu głowy. Pacjent w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala z obrzękiem mózgu oraz urazem czaszki. Wymagana była operacja i hospitalizacja. Transport karetką z miejsca wypadku do szpitala, 22 dni hospitalizacji, transport karetką na lotnisko, lotniczy do kraju wyspecjalizowanym ambulansem lotniczym w eskorcie lekarza (koszt transportu lotniczego to ok. 15 000 €), transport karetką z lotniska do szpitala w Polsce. Łączne koszty: 115 500 zł Kobieta, lat 33, w trakcie pobytu w USA została zabrana do szpitala z wysoką gorączką. Zdiagnozowano u niej sepsę, co wymagało natychmiastowego leczenia i 19 dniowej hospitalizacji. Transport do szpitala, hospitalizacja oraz pokrycie kosztów podróży. Łączne koszty: 324 200 zł Mężczyzna, lat 45, podczas pobytu w Grecji został zabrany do szpitala ze względu na ostry ból w okolicy lędźwiowej kręgosłupa. W szpitalu zdiagnozowano u niego zapalenie nerek. Mężczyzna wymagał operacji oraz 14 dniowej hospitalizacji. Łączne koszty wyniosły ponad : 33 000 zł Jak widać – ubezpieczenie turystyczne to nie fanaberia. Podczas urlopów różne sytuacje się zdarzają i na wiele z nich nie mamy wpływu. A leczenie za granicą może nas sporo kosztować. Lepiej z wakacji przywieźć tylko miłe wspomnienia, a nie rachunek na kilkanaście tysięcy złotych. Lato po polsku Trzy miesiące wakacji minęło jak z bicza strzelił. Wróciliśmy do naszych biurek, szkół, uczelni, zakładów pracy, piękne lato niepostrzeżenie zmieniło się w deszczową jesień. Nie ma jednak czym się martwić! Znów będą wakacje, czas na podróżowanie i odpoczywanie. Czas zacząć odliczanie!

MAPA MORZA ŚRÓDZIEMNEGO PO POLSKU - Wszystko na temat. Porady i Wskazówki o Podróżach i Atrakcjach w ABC.Podroze.Gazeta.pl

7 maja 2018 Grecja jest jednym z najważniejszych punktów na turystycznej mapie świata. Każdego roku kraj ten odwiedzają miliony turystów spragnionych słońca, wyjątkowych krajobrazów i unikalnych zabytków – Grecja ma sporo do zaoferowania. Jednym z wielu miejsc, gdzie można spędzić tu urlop, jest Wyspa Rodos. Rodos to największa wyspa w archipelagu Dodekanezu. Leży na Morzu Egejskim na pograniczu kontynentów europejskiego i azjatyckiego (zaliczana jest do Europy). Jej stolicą jest miasto Rodos – w odległości ok. 14 km od centrum znajduje się międzynarodowy port lotniczy. To, ile trwa lot na Rodos zależy głównie od miejsca wylotu, niemniej średnio jest to ok. 3 godzin. Chcąc jak najszybciej dojechać na Rodos, najlepiej wybrać właśnie samolot. Na wyspie tej panuje klimat śródziemnomorski – oznacza to, że latem na Rodos temperatury są bardzo wysokie, jeśli zatem ktoś ma w planach głównie zwiedzanie, niech wybierze się na wczasy w maju czy we wrześniu, gdy nie dokuczają upały. Niemniej warto przy tej okazji nadmienić, iż Rodos jest dobrym pomysłem bez względu na porę roku – decydując się spędzić tu urlop, nie musimy się obawiać, że kontakt z rodziną i przyjaciółmi będzie utrudniony. Na Rodos internet jest powszechnie dostępny – większość hoteli udostępnia gościom darmowe wi-fi, poza tym to nie kłopot kupić kartę SIM u któregoś z lokalnych operatorów. Bezpieczeństwo na Rodos Wyspa Rodos została znakomicie przystosowana na potrzeby masowej turystyki – uchodzi jednocześnie za miejsce, gdzie nie ma ryzyka poważnych zagrożeń, możemy więc spędzić tutaj bezpieczne wakacje. Oczywiście ostrożności nigdy za wiele – i nie ma przy tym znaczenia, gdzie się wybieramy. Nie zostawiajmy bagażu bez opieki, pilnujmy dokumentów i nie nośmy przy sobie za dużo gotówki (wszystkich kart i pieniędzy nie trzymajmy w jednym portfelu). Cenne przedmioty oddajmy w hotelu w depozyt. Rodos – wiza Podobnie jak Polska, Grecja jest członkiem Unii Europejskiej – na terenie UE obowiązuje ruch bezwizowy. Wybierając się na Rodos, nie potrzebujemy zatem wizy – powinniśmy mieć przy sobie ważny dowód osobisty lub paszport. Mapa Rodos po polsku Jaką walutę zabrać na Rodos? Na Rodos walutą jest euro (jest to zresztą waluta obowiązująca na terenie całej Grecji). Płatności kartą są powszechnie akceptowane, aczkolwiek trochę gotówki nie zaszkodzi mieć przy sobie – przyda się przy transakcjach opiewających na kwoty poniżej 20 EUR. Jeśli chodzi o ceny, Rodos nie należy niestety do najtańszych miejsc – zwłaszcza w sezonie, chociaż i poza nim trzeba się przygotować na wydatki większe niż w Polsce. Zabytki na Rodos Grecja słynie z zabytków stanowiących niezwykle istotną część światowego dziedzictwa kulturowego i historycznego. Do najważniejszych atrakcji na Rodos zaliczają się: – zabytki w mieście Rodos, ruiny starożytnego akropolu z III-II w. XIV-wieczny Pałac Wielkich Mistrzów Zakonu Joannitów, meczet Sulejmana Wspaniałego, meczet admirała Murada Reisa, synagoga Kahal Kadosh Shalom, turecka łaźnia, utrzymany w stylu art deco Dom Gubernatora, odrestaurowane ciągi ulic starego miasta na czele z ulicą Rycerską, – zabytki w Lindos, starożytny akropol z ruinami doryckiej świątyni Ateny, XIV-wieczny zamek joannitów, – rezerwat Epta Piges nazywany Doliną Siedmiu Źródeł, – ruiny Feraklos, – wzgórze Filerimos, gdzie znajduje się klasztor założony przez mnichów bizantyjskich, – ruiny zamku joannitów i kościół pw. Zaśnięcia NMP w Asklipio, – półwysep Prasonisi – tu Morze Śródziemne styka się z Morzem Egejskim, – zamek Kritinia, – termy Kalithea, – Dolina Petaludes – czyli Dolina Motyli, – ruiny Ialissos. Kurorty na Rodos Do kurortów na Rodos zaliczają się: – Afandu – letnisko we wschodniej części wyspy, – Ammoudes – miejscowość położona nieopodal Faliraki, – Archangelos – miejscowość oddalona o ok. 30 km od stolicy wyspy, – Faliraki – znany kurort w północno-wschodniej części wyspy, – Fanes – mała wioska, której wizytówka jest niewielka, naturalna zatoka, – Gennadi – leży w odległości ok. 64 km od miasta Rodos i ok. 27 km od Lindos, – Ialysos – kurort znajdujący się znajduje się w pobliżu starożytnego miasta Ialysos, – Ixia – nowoczesny, kosmopolityczny kurort oddalony od miasta Rodos o ok. 4 km, – Kalathos – niewielka wioska oddalona od stolicy wysypy o ok. 42 km, – Kallithea – popularny kurort będący jednocześnie ważnym ośrodkiem przemysłu spożywczego i włókienniczego, – Kiotari – miejscowość wypoczynkowa na wschodnim wybrzeżu wyspy, – Kolymbia – małe letnisko we wschodniej części wyspy, – Koskinou – nieduży kurort niedaleko miasta Rodos, – Kremasti – miasteczko znajdujące się w odległości ok. 12 km od stolicy, – Kritika – kurort na północnym wybrzeżu wyspy, pomiędzy Ixią i Rodos, – Lachania – wioska położona na niewielkim wzgórzu, – Ladiko – letnisko oddalone o ok. 3 km od Faliraki i o ok. 15 km od miasta Rodos, – Lardos – niewielka miejscowość wypoczynkowa położona w odległości ok. 7 km na południe od Lindos, – Lindos – chętnie odwiedzany kurort słynący z pięknych, piaszczystych plaż i zabytków, – Pastida – wieś na północnym krańcu Rodos, – Pefki – mała osada w południowej części wyspy, – Plimmiri – letnisko na południowym wybrzeżu wyspy, – Prasonisi – nieduży kurort na najdalej na południe wysuniętym krańcu wyspy Rodos, – Rodos – stolica i najważniejszy ośrodek wyspy, – Theologos – znajduje się na zachodnim wybrzeżu wyspy, ok. 20 km od stolicy. Sprawdź również, jaka obowiązuje opłata klimatyczna na Rodos i jak działa komunikacja publiczna na Rodos. Zobacz Również Komentarze
W całym 2019 r. różnymi szlakami prowadzącymi przez Morze Śródziemne przedostało się do Europy jakieś 100 tys. osób, 1885 zginęło. Jak poinformowała dalej Agenda ONZ ds.
Wyspy Morza Śródziemnego to idealny kierunek na wakacje. Słyną ze stylu życia sprzyjającego długowieczności, pięknych wybrzeży, łaskawej pogody oraz historii nierzadko sięgającej czasów antycznych. Oto pięć wysp śródziemnomorskich, które warto odwiedzić tego lata: KEFALINIA Niejednego miłośnika Grecji Kefalinia zadziwi tym, jak mocno różni się od pozostałych regionów kraju. Widoki mają opinię najpiękniejszych w całym basenie Morza Śródziemnego, a wsie i miasteczka – przez to, że kiedyś Wyspy Jońskie były pod panowaniem weneckim – momentami przypominają bardziej Sycylię niż Grecję. („Kefalinia. Wyspa, od której można starcić wzrok” Marcin Dzierżanowski) SYCYLIA FESTINA LENTE – „spiesz się powoli” – chyba żaden region Włoch nie traktuje tego powiedzenia tak dosłownie jak Sycylia. To nie tylko przysłowie. To sposób na przetrwanie w gorącym klimacie wyspy wśród miejskich murów. Im bardziej praży słońce, tym wolniej snujemy się po ulicach i wciąż gdzieś przysiadamy. A to na doskonałe espresso, a to na lody i kieliszek wina. Byle się nie spieszyć, bo rozgrzane mury starych kościołów i wiekowych kamienic buchają gorącem. Na zdjęciu ruiny teatru greckiego w Taorminie. („Palermo. Kulturalna stolica Sycylii” Michał Gostkiewicz) MALTA To kraj, któremu nie mogą się oprzeć ani scenarzyści, ani gwiazdy, ani reżyserzy. Russell Crowe, Penelope Cruz, Madonna czy wreszcie Brad Pitt i Angelina Jolie to tylko niektóre z nich. Kręcono tu m. in. Gladiatora, Troję, Grę o tron, Morderstwo w Orient Expressie. Zdjęcie przedstawia tzw. Popey Village czyli wioskę nad Anchor Bay, która została stworzona na potrzeby musicalu o przygodach marynarza Popey’a w reżyserii Roberta Altmana. („Malta. Spotkanie z gwiazdami” Agnieszka Franus) SARDYNIA Sardynia słynie z długowieczności. Naukowcy od lat zastanawiają się, jak to możliwe, że mieszkańcy wyspy osiągają tak sędziwy wiek i to w tak znakomitej kondycji. Ponoć życie na tej wyspie chroni przed depresją i gwarantuje szczęście. Popijając wino, objadając się szynką i serem pecorino oblanym miodem można poczuć, że znaleźliśmy sposób na długie życie. A na pewno na szczęśliwsze. („Sardynia. Jak dożyć stu lat” Michał Cessanis) CYPR Stolicą administracyjną Cypru jest Nikozja, ale funkcję wakacyjnych stolic nierzadko przejmują nadmorskie kurorty, jak Agia Napa, Pafos, Limassol czy Larnaka. W okolicy Starego Pafos, które jest oddalone zaledwie 25 km od Larnaki, rozciąga się najpiękniejszy fragment wybrzeża Cypru. Na zdjęciu widać kościół Panagia Chrysopolitissa, który został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. („Cypr. 340 dni słońca” Michał Cessanis)
Turkusowe wody tureckiego wybrzeża. Turcja to kraj, który słynie z pięknych plaż i turkusowych wód. W Turcji możemy znaleźć aż cztery różne morza: Morze Śródziemne, Morze Egejskie, Morze Czarne oraz Morze Marmara. Najwięcej popularności zyskuje Morze Śródziemne, które cechuje się krystalicznie czystą wodą i pięknymi plażami.
Afrykańscy politycy i gros mediów przeważnie zbywają milczeniem dramat uchodźców na Morzu Śródziemnym. Afryka ma specyficzne podejście do cierpienia ludzi szukających lepszego jutra. Afrykańskie media zadziwiająco powściągliwie reagują na wieści o dziesiątkach tysięcy uchodźców, którzy biorą na siebie ryzyko przeprawy przez Morze Śródziemne do Europy. Południowoafrykańska gazeta dla intelektualistów „Daily Maverick” podkreśla jako jedna z nielicznych, że „tragedia uciekinierów jest nie tylko problemem Europy”. Wydział Informacji Unii Afrykańskiej (UA) ma w tych dniach dużo pracy, ale ani słowem nie wspomina o łodziach pełnych Afrykanów, którzy ryzykują życiem, by opuścić swój kontynent, ani też o setkach zwłok dryfujących po morzu. Dobrze, że Unia Afrykańska przynajmniej stara się wraz z UE przekonać imigrantów na szlakach przemytniczych, jakiego podejmują się ryzyka: „UA próbuje przekonać potencjalnych imigrantów w obozach dla uchodźców, że również w Europie nie czeka ich raj na ziemi. To dobry początek, ale to stanowczo za mało”. Nielegalni imigranci. Zdjęcia rodzin rozbitków Dramat uchodźców jest też problemem afrykańskim „The Star” z Johannesburga, „Pretoria News” czy też „New Vision” z ugandyjskiej Kampali sugerują w artykułach jakby obcą winę za to, czego doświadczają uchodźcy: Oto kilka nagłówków: „UE wezwana do działania w związku z tonącymi imigrantami” albo „UE uchwaliła zwiększenie środków na ratownictwo” albo „Żadnych wymówek, ostrzega UE”. Z niereprezentatywnej analizy wynika, że w RPA pisano prawie dziesięciokrotnie więcej na temat ataków na cudzoziemców, którzy szukają tam pracy, niż na temat śmiertelnej pułapki, jaką Morze Śródziemne stało się dla tysięcy uchodźców. Napady na cudzoziemców w RPA wywołują na całym kontynencie wzburzenie, podczas gdy zatonięcie tysięcy ludzi w morzu raczej nie jest przedmiotem zainteresowania. Może z wyjątkiem gazety z Kapsztadu „Cape Times”, która obszernie pisze na temat band przemytniczych i przytacza cyniczną wypowiedź przemytnika ludzi; Etiopczyka o pseudonimie „Generał”: „Zarzucacie mi, że zbyt wielu ludzi biorę na pokład, ale to są przecież ludzie, którym było bardzo śpieszno opuścić ten kontynent”. Inny przemytnik ludzi, Etiopczyk o pseudonimie „Ghermaya”, chełpi się w rozmowie z gazetą „Cape Times”, że w tym roku jego interes „dobrze się kręci”: „Wysłałem już 7-8 tysięcy ludzi”. Podobno siatka przemytnika Ghermanya zarobiła na tych „przeprawach” w ciągu dwóch lat sto milionów euro. „Przyszli na świat, by umrzeć” Afrykańscy szefowie państw na szczycie UA w Addis Abebie w styczniu 2015 roku „Sud Quotidien” z Senegalu analizuje motywy młodych ludzi, szukających szczęścia w Europie: „Ich hasła brzmią ‘dżihad’, ‘Barcelona albo śmierć’ – to mówi za siebie. Najważniejsze dla nich, wynieść się stąd. Obojętnie, co się stanie. Otwarte morze jest dla tych ludzi synonimem poszukiwania lepszego jutra. Śmierć pachnie rajem. Żonglują pojęciem dżihadu, żeby opisać to, co jest niewypowiadalne: biorą na siebie ryzyko, by zabezpieczyć byt swoich rodzin, które opuszczają. Trudno powiedzieć, czym się kierują. Ci uchodźcy dopatrują się w swym zwątpieniu wielkiego szczęścia. Bo znajdują się między młotem a kowadłem: między nędzą a wojną. Smak niebezpieczeństwa jest ich ostatnią nadzieją. Przyszli na świat, by umrzeć”. Komu potrzebna Unia Afrykańska? Robert Mugabe, obecny przewodniczący UA Emigrancka gazeta z Zimbabwe „The Zimbabwean” krytykuje zarówno Unię Europejską jak i Unię Afrykańską. W jej mniemaniu obie zawiodły: „UE waha się przed ratowaniem naszych dzieci wydanych na pastwę handlarzy ludźmi. UE nie dogada się w sprawie otwarcia granic. A godny ubolewania stan rządów afrykańskich z ikoną w postaci Roberta Mugabe na czele, będzie dalej wpływać na decyzje uchodźców szukania szczęścia w Europie. Pomoc rozwojowa dla Afryki została w przeważającej mierze zmarnowana. Niektóre z tych miliardów miały być wydatkowane bezpośrednio na strefy ochronne ONZ, na przykład w Afryce Północnej, gdzie miano przechwytywać potencjalnych uchodźców, zapewnić im tam miejsce i wyszkolić, a jednocześnie rozpatrywać ich wnioski azylowe do Europy”. Z kolei „Observer” z Ugandy krytykuje brak jasnego wspólnego stanowiska Afryki: „Spójrzmy na to realistycznie: Czy przywódcy afrykańscy są w stanie kierować losami tego kontynentu, aby świat wreszcie przestał się z nas śmiać? Niestety ich dotychczasowa reakcja daje niewiele powodów do optymizmu. Unia Afrykańska nie przewodzi jak powinna i żaden przywódca narodowy za wyjątkiem Roberta Mugabe nie zabiera głosu w tej sprawie. Gdzie i kiedy UA zaprosi na szczyt w sprawie uchodźców? Jak wygląda ‘masterplan' Unii Afrykańskiej na temat imigracji? Gdzie wspólne zobowiązanie przywódców afrykańskich do położenia kresu cierpieniom ich narodów?” Ta tematyka porusza również „La Nouvelle Tribune” z Beninu w Afryce Zachodniej: „Tak zwana Unia Afrykańska powinna symbolizować jedność Afrykańczyków i ich pełną nadziei przyszłość. Ale ona zbywa ten temat milczeniem. W niektórych kwestiach okazuje całkowitą obojętność. UA przypomina wiele innych organizacji działających na tym kontynencie, pełnym biurokratów. Tymczasem dziesiątki tysięcy Afrykańczyków uciekają przed konfliktami zbrojnymi i nędzą, spowodowaną przez ich własne rządy, by umrzeć na morzu. Lina Hoffmann / Iwona D. Metzner
O firmie Warunki rezerwacji Ochrona danych Nasze biura Regulamin Mapa strony Kontakt. Popularne kierunki. Morze Śródziemne Fiordy Norweskie Dubaj i Emiraty Karaiby qtMz7Xz.
  • qdd042654s.pages.dev/330
  • qdd042654s.pages.dev/298
  • qdd042654s.pages.dev/114
  • qdd042654s.pages.dev/125
  • qdd042654s.pages.dev/65
  • qdd042654s.pages.dev/17
  • qdd042654s.pages.dev/173
  • qdd042654s.pages.dev/22
  • qdd042654s.pages.dev/323
  • morze śródziemne mapa po polsku